Wpadł w szał i ukłuł człowieka długopisem. Kolejne kłopoty prokurenta kancelarii prawnej. Czeka na proces

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Małgorzata Genca
Pokłócił się z właścicielem o wynajmowany lokal. Uderzył go w twarz i ugodził długopisem. Interweniowała policja. To już kolejne problemy Tomasza P.

- To oszust. Prowadzi kancelarię prawną a nie zapłacił za wynajęty lokal - skarży się właściciel domu na Sławinie. Mowa o 28-letnim Tomaszu P., prokurencie kancelarii prawnej z Lublina. Początkowo siedziba firmy mieściła się w Śródmieściu, ale w tym roku przeniosła się do domku jednorodzinnego na Sławinie. Nie zagrzała tam długo miejsca, ponieważ w poniedziałek prokurent najemca pokłócił się z właścicielem lokalu.

- Rano wyszedł przed mój dom. Był agresywny. Rzucił się na mojego ojca. Obezwładniłem go - opowiada właściciel posesji. O zdarzeniu została powiadomiona policja.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące zakłócania porządku publicznego. Na miejsce przybył patrol i sporządził notatkę - informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Po odjeździe funkcjonariuszy spokój nie trwał długo. Około południa dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie dotyczące wtargnięcia na posesję.

- 28-latek miał wtargnąć przed dom, uderzyć drugiego mężczyznę w twarz i ukłuć go długopisem w plecy. Został odwieziony na komisariat i trafił do aresztu - mówi oficer prasowy lubelskiej komendy.

- Groził mi. Ugodził mnie metalowym długopisem. Mam dziury na plecach - skarży się mieszkaniec Sławina. Mężczyzna woli pozostać anonimowy. Podobnie jak inni byli pracownicy i klienci kancelarii, którzy mieli do czynienia z Tomaszem P. O jego działalności pisaliśmy już wcześniej. Wobec przedsiębiorcy toczy się aktualnie kilkadziesiąt spraw. 28-latek ma w zwyczaju pozywać osoby, które krytycznie wypowiadają się na temat prowadzonej przez niego działalności.

We wrześniu do Sądu Rejonowego Lublin - Zachód wpłynął przeciwko niemu akt oskarżenia. Ciąży na nim osiem zarzutów dotyczących oszustw i przywłaszczenia pieniędzy w 2018 i 2019 r. Dwie osoby uważają, że kancelaria, której prokurentem jest Tomasz P., wprowadziła ich w błąd. Pokrzywdzeni przychodzili po pomoc w uzyskaniu odszkodowania od firm ubezpieczeniowych. Przy okazji podpisywali umowę abonamentową na ochronę prawną, która kosztowała ich blisko 300 zł miesięcznie. Uważają, że zostali wprowadzeni w błąd, bo wcale nie chcieli ochrony.

Sześć kolejnych osób poskarżyło się, że kancelaria przywłaszczyła sobie ich pieniądze z odszkodowania. Osiem osób zarzuca Tomaszowi P. przywłaszczenie od 300 zł do ponad 27 tys. zł. W sumie chodzi o blisko 76 tys. zł.

- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jego wersja wydarzeń jest sprzeczna z zeznaniami pokrzywdzonych - powiedział niecały miesiąc temu prok. Jarosław Warszawski, szef Prokuratury Rejonowej Lublin - Północ.

Za doprowadzenie osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Tomasz P. często zmienia miejsce zameldowania. W 2018 r., według dokumentów sądowych, zameldowany był w Łodzi a obecnie - w Szczecinie. Jednak działalność prowadzi w Lublinie. Ma wykształcenie średnie. Formalnie jest prokurentem, ale według byłych pracowników i osób, które robiły z nim interesy, faktycznie kieruje działalnością kancelarii prawnej.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wpadł w szał i ukłuł człowieka długopisem. Kolejne kłopoty prokurenta kancelarii prawnej. Czeka na proces - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl