Ponowne badanie najprawdopodobniej ma związek z faktem, że na pokładzie samolotu lecącego z Chin razem z Polakami były osoby chore. Belgijskie ministerstwo zdrowia potwierdziło wykrycie wirusa u Belgijki, która wróciła z Wuhan. Była pasażerką tego samego samolotu, którym z Chin ewakuowano Polaków.
Przypomnijmy, w niedzielę we Wrocławiu wylądowały samoloty z 30 Polakami, którzy wrócili z Wuhanu. Pasażerowie trafili na badania i obserwację do 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego. Zostali umieszczeni na piętrze jednego ze skrzydeł szpitala, na oddziale odizolowanym od pozostałej części budynku. Wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w żadnej z przebadanych próbek pobranych od pacjentów nie stwierdzono obecności koronawirusa 2019-nCoV z Wuhan. Jednak ze względu na okres inkubacji choroby – jak wyjaśnia resort zdrowia - od obserwowanych osób w czwartek ponownie pobrano kolejne próbki i wysłano je do przebadania w warszawskim laboratorium.
Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny podkreślił wcześniej, że mimo dwukrotnego przebadania przesłanych próbek i stwierdzenia, że wszystkie wyniki były ujemne, aby zachować najwyższe normy bezpieczeństwa, zdecydowano o pobraniu kolejnych próbek do badania i poddania ich analizie. - Chcemy mieć stuprocentową pewność - podkreślił.
Zobacz koniecznie
Przeczytaj!
Wyniki ponowionych badań powinny być znane w piątek wieczorem. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że obecnie - poza 30 osobami ewakuowanymi z Wuhanu, którzy trafili do szpitala we Wrocławiu - w szpitalach zakaźnych w kraju pod obserwacją przebywa 13 osób. Podkreślił, że do tej pory w żadnej pobranej próbce Państwowy Zakład Higieny nie potwierdził obecności koronawirusa. Dodał, że pod kwarantanną jest 10 osób, a pod ścisłym nadzorem służb sanitarnych - 772 osoby.
Ministerstwo Zdrowia przypomina jednocześnie, że przełom stycznia i lutego to okres wzmożonej zachorowalności na grypę. Osoby, które wróciły do Polski z Chin i mają temperaturę, kaszel i duszność powinny zgłosić się do najbliższego oddziału zakaźnego, lista jest opublikowana na stronie MZ.
Aquapark: Kobiety nago pod prysznicem, a tu mężczyzna! Wolno mu!
