W poniedziałek, 8 lutego, około godz. 20.27 mieszkańcy części śląskich miast odczuli wstrząs. Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach poinformował, że do tąpnięcia doszło w kopalni Staszic-Wujek.
- Wstrząs miał siłę 8 razy 10 do 5 (8x10 5 J) potęgi dżula. Do wstrząsu doszło głęboko, bo aż na poziomie 900 metrów - przyznał.
Jak jednak zapewnił dyspozytor, w kopalni nikomu nic się nie stało.
- Ściana 3BS została na chwilę zatrzymana. Odebraliśmy sześć zgłoszeń z powierzchni, ale na dole wstrząs był mało odczuwalny - zaznaczył.
Alarm podnieśli w sieci internauci. Tąpnięcie poczuli m.in. mieszkańcy południowych dzielnic Katowic, Tychów czy Mysłowic. "Mysłowice, bardzo lekko, ale poczułem - napisał na Facebooku jeden z internautów. "Kostuchna dość mocno. Ostatnio to cos częste te wstrząsy" - zwrócił uwagę ktoś inny.
Nie przeocz
Wstrząs zarejestrował sejsmograf stacji w Ojcowie.
W Polsce, przypomnijmy, wstrząsy spowodowane eksploatacją górniczą występują na obszarze Górnośląskiego Zagłębia Węglowego, a także w rejonie Bełchatowa, gdzie odkrywkowo wydobywane są złoża węgla brunatnego.
Zobacz koniecznie
Najsilniejsze wstrząsy z ostatnich 20 lat na Śląsku:
- 1992 (kopalnia Czeczot) : energia sejsmiczna E= 2x10 9 J (Joula)
- 1993 (kopalnia Miechowice): energia sejsmiczna E= 2x10 9 J
- 1993 (kopalnia Halemba ): energia sejsmiczna E= 1x10 9 J
- 2007 (kopalnia Bobrek ): energia sejsmiczna E= 1x10 9 J
- 2010 (kopalnia Piast): energia sejsmiczna E= 3x10 9 J
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
