Operacja „Pułapka na kraby” – tak akcję nazwało dowództwo Sił Operacji Specjalnych Ukrainy. Do ataku miało dojść w trakcie narady ścisłego kierownictwa Floty Czarnomorskiej. Specjalsi mieli współpracować z Siłami Powietrznymi Ukrainy. Dlaczego w operacji wzięło udział lotnictwo Ukrainy? Bo nie da się uderzyć w cele w Sewastopolu bezpośrednio z terytorium kontrolowanego przez Kijów. To jest dystans 300 km. Żeby mieć w zasięgu choćby sztab Floty Czarnomorskiej, trzeba się zbliżyć. To zapewne zrobiły samoloty ukraińskie, po czym odpaliły rakiety. Dlatego najpierw trzeba było zrobić wyrwę w rosyjskiej obronie powietrznej, zanim ku Krymowi wysłano Su-24.
Precyzyjny cios
Ukraina przeprowadziła atak rakietowy na kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu w piątek 22 września. Według korespondenta TASS, gruz i odłamki po ataku były rozrzucone w promieniu setek metrów. Później Siły Zbrojne Ukrainy potwierdziły, że około godziny 12:00 czasu lokalnego zaatakowały cel w Sewastopolu.
Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, czyli wywiadu wojskowego (HUR) gen. Kirył Budanow mówił jeszcze w piątek, że w wyniku ataku rakietowego na kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w zaanektowanym Sewastopolu ciężko ranni zostali dowódca i szef sztabu grupy sił rosyjskich na kierunku zaporoskim: generał pułkownik Aleksandr Romanczuk i generał porucznik Oleg Cekow. Romanczuk został awansowany na obecny stopień w 2023 roku. Cekow to dowódca sił obrony wybrzeża Floty Północnej – przeniesiony na front z Ukrainą.
Według Budanowa w sumie zginęło co najmniej 9 osób, a 16 zostało rannych. Budanow nie potwierdził komunikatów, które pojawiły się w ukraińskich kanałach telegramowych o rzekomej śmierci dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej adm. Wiktora Sokołowa. HUR nie był wtedy w stanie potwierdzić, co się dzieje z Sokołowem.
Dekapitacja Floty Czarnomorskiej?
Jednak dziś Siły Operacji Specjalnych twierdzą, że w ataku zginęło 35 oficerów rosyjskich, w tym dowódca Floty Czarnomorskiej Wiktor Sokołow. 105 osób zostało rannych. Oficjalna strona rosyjska niczego nie potwierdza. Popularny Telegram-kanał „Rybar” pisze zaś, że w budynku nie było nikogo, oprócz dyżurnej zmiany. Tyle że mieszkańcy Sewastopola opisywali, że po eksplozjach pod budynek przejechało mnóstwo ambulansów.
W budynek uderzyło kilka pocisków rakietowych. Został poważnie zniszczony, a pożar gaszono przez wiele godzin. Brytyjska telewizja Sky News podała – powołując się na źródła w armii ukraińskiej, że Ukraińcy zaatakowali pociskami Storm Shadow. Budanow nie chciał ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. Rosyjskie ministerstwo obrony mówiło o strąceniu pięciu pocisków manewrujących Ukrainy.
Krym na celowniku
Ataki Sił Zbrojnych Ukrainy na cele w Sewastopolu to już niemal codzienność. W zeszłym tygodniu uderzono w stocznię, w której naprawiano okręty wojenne. W Sewastopolu oprócz dowództwa Floty Czarnomorskiej znajdują się lotniska wojskowe i inne obiekty wojskowe. 31 lipca 2022 roku dowództwo Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu było już celem ataku. Na dziedziniec dowództwa floty wleciał dron, w wyniku czego co najmniej pięciu pracowników sztabu zostało rannych. Od 23 sierpnia do 14 września Ukraińcy uderzyli w dwa systemy obrony powietrznej S-400 na Krymie. Najpierw celem był taki system koło wsi Ołenewka, potem system koło Eupatorii.
Najpierw Ukraina uderzyła w „rezerwowy” sztab Floty Czarnomorskiej, ulokowany na wypadek wojny atomowej (Obiekt 21). 20 września rano ukraińskie wojsko ogłosiło, że udanie zaatakowało punkt dowodzenia Floty Czarnomorskiej koło wsi Wierchniesadowoje na przedmieściach Sewastopola. To był atak z użyciem pocisków Storm Shadow. Ten atak mógł wypłoszyć dowództwo rosyjskie i zmusić do przeniesienia się do oficjalnej siedziby Floty Czarnomorskiej.
Storm Shadow jest pociskiem zabójczym dla bunkrów. Ma tak naprawdę podwójną głowicę bojową. Pierwsza część przebija beton, a w ten otwór wlatuje druga część głowicy i eksploduje w środku. Tak się stało z atakiem na bunkier dowództwa Floty Czarnomorskiej.
lena
