To kolejne wyrok dożywotniego więzienia na jego koncie, pierwszy usłyszał za serię przestępstw dotyczących zabójstw właścicieli kantorów na południu Polski. G. odsiaduje także wyrok 25 lat więzienia za udział w zabójstwie trójki Ukraińców w 1991 roku w podkieleckiej Cedzynie.
W procesie, który toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach głównym oskarżony jest 61-letni dziś Tadeusz G. rolnik z Górna. Śledczy oskarżali go o zabójstwo Czesława T. w 1997 roku a także o udział w zabójstwie w Cedzynie (przed barem Magdalenka zginęło od strzałów dwóch mężczyzn) i w Woli Jachowej w 1998 roku, a także o zabójstwo w Niestachowie i w Krajnie Parcele w 1999 roku. Oskarżony Tadeusz G. oskarżony był także za dokonanie trzech rozbojów, w tym z użyciem niebezpiecznych przedmiotów w postaci kijów bejsbolowych. W sumie na ławie oskarżonych zasiadało siedmiu mężczyzn, w tym trzech braci. Większość z nich to mieszkańcy podkieleckich miejscowości.
W marcu tego roku zapadł wyrok w tej sprawie. - Sąd skazał G. na dożywotni pobyt w więzieniu uznając go winnym udziału w pięciu zabójstwach. Dodatkowo też sąd zdecydował, że o przedterminowe zwolnienie oskarżony będzie mógł ubiegać się dopiero po odbyciu 30 lat kary – wyjaśniał sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
W sprawie dotyczącej uprowadzenia Czesława T. sąd przypisał oskarżonym zarzut uprowadzenia. Ciała Czesława T. do tej pory nie odnaleziono.
Wyroki od 25 lat więzienia do 7 lat więzienia usłyszeli pozostali oskarżeni, w tym Leszek K. znany jako „Człowiek z Lasu” (z wyrokiem 8 lat więzienia za napady na hurtownie przyp. red.) - mężczyzna niedawno został prawomocnie skazany na dożywocie w sprawie zabójstwa właściciela dyskoteki w Stąporkowie. Od udziału w jednym z napadów na hurtownię sąd uniewinnił 55-latka, który wraz z innymi zasiadał na ławie oskarżonych.
Istotne dla procesu były zeznania świadka – skruszonego gangstera – 48-letniego mężczyzn, który w był, wraz z Tadeuszem G. oskarżonym w sprawie gangu Leszka K. Podczas jednego z procesów, w 2017 roku 48-latek zaczął opowiadać o znanych mu sprawach sprzed lat, o których dowiedział się od swego brata Stanisława T. - podejrzanego w sprawie zabójstwa w Cedzynie w 1991 roku. (Zatrzymany T. nie doczekał procesu w sprawie Cedzyny, powiesił się w celi aresztu - przyp. red.). 48-letni dziś mężczyzna opowiedział krakowskiemu sądowi o zabójstwach z końcówki lat 90-tych na terenie województwa świętokrzyskiego, w których udział miał brać Tadeusz G. i brat zeznającego – Stanisław T.
W grudniu 2016 roku zapadł prawomocny wyrok dożywotniego więzienia dla Tadeusz G. za zabójstwo pięciu właścicieli kantorów z południowej Polski. Do zbrodni dochodziło w latach 2005-2007. Od strzałów z pistoletu i broni maszynowej zginęło pięciu właścicieli kantorów w miastach południowej Polski: Kraśniku, Tarnowie, Piotrkowie Trybunalskim i Myślenicach.
Decydujący o napadach na właścicieli kantorów, Tadeusz G. odsiaduje także karę 25 lat więzienia za potrójne zabójstwo w Cedzynie pod Kielcami dokonane w 1991 r. Zginęli wtedy trzej obywatele Ukrainy. Skazany został także za udział w grupie przestępczej tak zwanego „Człowieka z lasu”.
