Jak napisał na stronie ministerstwa rzecznik prasowy MSZ Łukasz Jasina, W trakcie spotkania ministrowie rozmawiali o implikacjach i sposobach reagowania na bezprecedensowy kryzys bezpieczeństwa w Europie, wywołany napaścią Rosji na Ukrainę. Omówili również plany dalszego wsparcia politycznego, militarnego i gospodarczego dla Kijowa.
Jednym z tematów rozmów była także współpraca trzech krajów w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, zwłaszcza w kontekście procesu rozszerzenia Sojuszu o Szwecję i Finlandię. Ministrowie omówili potencjał dalszego zacieśnienia współpracy w ramach Trilogu oraz perspektywy rozszerzenia jej formuły.
- Z zadowoleniem przyjmuję, że wspólnie poszukujemy możliwości skutecznego reagowania na trudną sytuację bezpieczeństwa w naszym sąsiedztwie, zwłaszcza wobec agresji Rosji na Ukrainę i jej implikacji dla Gruzji i Mołdawii. Wspólnie opowiadamy się za suwerennością i integralnością terytorialną Ukrainy, Mołdawii i Gruzji oraz niezmiennie wspieramy aspiracje euroatlantyckie tych krajów - powiedział po spotkaniu Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau.
Minister odniósł się również do procesu adaptacji strategicznej Sojuszu Północnoatlantyckiego, w ramach przygotowań do szczytu NATO w Madrycie.
– Z zadowoleniem odnotowuję zrozumienie naszych trzech państw co do potrzeby dalszego wzmocnienia wschodniej flanki NATO, w tym w zakresie przekształcenia obecnej formuły „wysuniętej obecności" w stałą „wysuniętą obronę” i związanego z tym znaczącego zwiększenia obecności wojskowej – podkreślił.
Spotkania tzw. Trilogu polsko-rumuńsko-tureckiego odbywają się regularnie od 2012 r. Ich celem jest zacieśnienie współpracy między sojusznikami reprezentującymi największe państwa wschodniej flanki NATO oraz wypracowywanie wspólnego stanowiska w najistotniejszych kwestiach dotyczących bezpieczeństwa regionalnego.
