Do incydentu doszło w minioną niedzielę na terenie poznańskiej Cytadeli. Zdaniem poszkodowanej kobiety, w trakcie spaceru jej szczeniak został zaatakowany przez psa jednej z niebezpiecznych ras. Choć kobiecie udało się go uchronić przed odniesieniem ran, to chwilę później sama została zaatakowana przez właściciela groźnego psa.
Kobieta postanowiła opisać sytuację w mediach społecznościowych, dołączając swoje zdjęcie z podbitym okiem.
– Był spuszczony ze smyczy i bez kagańca (…) Oczywiście nakrzyczałam na właściciela, że spuszcza ze smyczy agresywnego psa i za to mi się oberwało. Uderzył mnie z całej siły w twarz, upadłam na ziemię, chwilowo straciłam przytomność. Facet uciekł
– relacjonowała kobieta na Facebooku, prosząc o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy.
Śledztwo w sieci
Tuż po zdarzeniu kobieta zgłosiła sprawę na policję, jednak interwencja okazała się nieskuteczna – po przyjeździe na miejsce zdarzenia funkcjonariusze patrolowali z kobietą okoliczny teren, ale sprawcy nie udało się już znaleźć.
Psy pogryzły młodego piłkarza - zobacz wideo:
źródło: TVN24
W sieci pojawiły się też zdjęcia mężczyzny wykonane przez świadków zdarzenia. W sprawę bardzo szybko zaangażowali się internauci. Zdaniem wielu z nich mężczyzna z fotografii to Dominik „Kaczor” Kaczmarek, jeden z popularnych poznańskich raperów.
Po tych ustaleniach kobieta zgłosiła się na policję, przedstawiając informacje, jakie udało jej się zebrać. Została skierowana m.in. do Zakładu Medycyny Sądowej w celu ustalenia doznanych obrażeń.
Raper wydał oświadczenie
Mężczyzna, który miał ją zaatakować, został wezwany na przesłuchanie w sprawie dotyczącej uszkodzenia ciała. W środę złożył wyjaśnienia. Wydał też publiczne oświadczenie w tej sprawie:
"W ostatnim czasie ukazało się wiele publikacji dotyczących zdarzenia z udziałem mojej osoby, które miało miejsce w dniu 13 grudnia 2020 r. w parku Cytadela w Poznaniu. Niezwykle negatywne skutki, które wyniknęły z tych publikacji, w tym również ataki bezpośrednio na mnie oraz moją rodzinę, spowodowały, że zdecydowałem się wydać niniejsze oświadczenie.
Publikacje pojawiające się w mediach zawierają informacje niezgodne z prawdą, co w sposób jednoznaczny narusza moje dobra osobiste. Wskazuję, iż w chwili obecnej toczy się postępowanie przygotowawcze i sprawa jest wyjaśniana przez organy ścigania. Zaznaczam, że będę brał aktywny udział w toczącym się już postępowaniu i będę podejmował czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym przedłożę stosowne dowody mające na celu przedstawienie prawdziwego przebiegu zdarzenia.
Nadto zaznaczam, że zostaną przeze mnie podjęte dodatkowe kroki prawne zmierzające do wszczęcia postępowania karnego, w którym występował będę jako osoba pokrzywdzona. Mając na uwadze dobro toczącego się postępowania, uprzejmie proszę o wstrzymanie się z dokonywaniem jakichkolwiek osądów i nieprzekazywanie jakichkolwiek nieprawdziwych informacji do momentu wyjaśnienia sprawy. Jednocześnie wskazuję, iż wszelkie niezbędne informacje – w tym rzeczywisty przebieg zdarzenia z dnia 13 grudnia 2020 – będą przekazywane Państwu na bieżąco."
Zobacz też:
Te rasy psów uznawane są za szczególnie agresywne. Jeśli chc...

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...
Chcesz wiedzieć więcej?
