Zawartość pamiętnika ujawniły ukraińskie siły specjalne. Szeregowiec Jeong Kyeong-hong zginął w akcji na zachodnim froncie rosyjskim w Kursku.
Musiał mieć kryminalną przeszłość w kraju
„Zbrodnia, którą popełniłem, nie może zostać wybaczona, ale moja ojczyzna dała mi nową szansę w życiu” — napisał Jeong we wpisie, zauważając, że zdradził rządzącą partię Korei Północnej po otrzymaniu możliwości awansu na dowódcę plutonu.
„Jeśli wygramy tutaj i wrócimy do ojczyzny, od razu złożę petycję do macierzystej partii” — dodał, nie rozwijając tego tematu.
Walką na froncie miał zmazać swoje "grzechy"
Pamiętnik sugeruje, że Korea Północna wysłała na front w obwodzie kurskim nie tylko siły specjalne, ale także skazańców. Ci ostatni mieli zmazać swoje „grzechy”, walcząc przeciwko siłom ukraińskim. Na końcu była obietnica ułaskawienia po ich powrocie do kraju.
„W tej operacji będę biegł na czele linii naszych żołnierzy i będę bezwarunkowo i dokładnie wykonywał rozkazy dowódcy naczelnego dowódcy, nawet jeśli będę musiał oddać życie” – napisał Jeong.