W ćwierćfinale Polacy pewnie pokonali Portoryko 21:14, ale w półfinale czekali na nich Amerykanie. W kadrze USA kibice mogli podziwiać Canyona Barry'ego - syna byłego MVP NBA Ricka Barry'ego oraz brata Jona i Brenta, którzy przez lata występowali na parkietach NBA. Podobnie jak jego ojciec Canyon wykonuje rzuty osobiste w dość nietypowy sposób, tzw. "Granny Shot", czyli "Babciny Rzut" od dołu zamiast z nad głowy.
Po porażce z USA 8:22, Polacy zmierzyli się z Łotwą w meczu o brązowy medal. Na trzy sekundy przed końcem do kosza trafił Hicks i tym samym przypieczętował sukces Biało-Czerwonych w Amsterdamie.
- Krótka historia stadionów Wisły Kraków [ZDJĘCIA]
- Najpiękniejsze piłkarki świata [ZDJĘCIA]
- Myśliwy w Cracovii. Krwawe hobby nowego piłkarza "Pasów"
- W Wiśle kariery nie zrobił. Daleko stąd został legendą!
- Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy" w ekstraklasie [luty 2020]
- Krakowianka łamie prawa grawitacji i... podbija internet

Wideo