Informacje ujawnił „The Washington Post”. Chiny chciały przekonać, że balony były przeznaczone do badań meteorologicznych. Departament Stanu USA stwierdził jednak, że balony są przeznaczone do zbierania informacji wywiadowczych. Według służb USA, balony zaobserwowano w przestrzeni powietrznej ponad czterdziestu krajów na pięciu kontynentów.
Balony to w rzeczywistości sterowce, wyposażone w śmigło, a także możliwość wybierania kierunku lotu. Posiadają także panele słoneczne. Pomagają one w pracy urządzeniom szpiegowskim oraz komunikacyjnym.
„Zdjęcia o wysokiej rozdzielczości wykonane podczas przelotów U-2 ujawniły, że balon był zdolny do operacji wywiadowczych daleko poza możliwościami balonu meteorologicznego, szczycąc się »wieloma antenami, w tym układem prawdopodobnie zdolnym do zbierania i geolokalizacji komunikacji"
. — powiedział urzędnik Departamentu Stanu.
Balony widziane nie tylko nad USA
Stany Zjednoczone to nie pierwszy kraj, gdzie zaobserwowano chińskie balony. Na początku 2022 balony zobaczono w Japonii w pobliżu wyspy Kiusiu. Balony miały zbierać też informację o innych krajach azjatyckich w tym Tajwanie, Filipinach, Wietnamie czy Indiach.
Urzędnicy amerykańscy nazywają balony nad USA pogwałceniem przez Chiny suwerenności Stanów Zjednoczonych i szkodą w stosunkach dwustronnych. Sekretarz stanu Antony Blinken odwołał podróż do Chin w piątek, zaledwie kilka godzin przed planowanym odlotem, z powodu wtargnięcia balonu.

Źródło: Washington Post
dś