Kontrakt Josue jest ważny do końca czerwca. Co dalej?
Sytuacja między Josue i Legią Warszawa robi się coraz bardziej napięta. Kontrakt Portugalczyka jest ważny tylko do końca czerwca tego roku, dlatego wszystko wskazuje na to, że to ostatnie tygodnie pomocnika w koszulce "Wojskowych". Z wypowiedzi zawodnika możemy wywnioskować, że chciałby nową umowę, ale Jacek Zieliński i Goncalo Feio planują kadrę bez swojej największej gwiazdy. Ostatnia wypowiedź kapitana Legii dolała oliwy do ognia.
- Żeby zostać w jednym miejscu, musisz czuć szacunek od wszystkich ludzi. Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie nie doceniają tego, co robię - powiedział Josue w programie Liga+Extra w Canal+.
Kibiców Legii Warszawa zaniepokoił także wpis partnerki na Instagramie. Kobieta udostępniła filmik, na którym widzimy biegnąca jaszczurkę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie podpis.
- To ja uciekająca, kiedy przyjdzie dzień, w którym muszę spakować wszystko i jechać do Portugalii.
Joana Fonseca bardzo szybko musiała wytłumaczyć, że wcale nie chodziło jej o sytuację kontraktową Josue. Dodała, że to zależy od klubu.
- Muszę odnieść się do tego, co piszą ludzie. Lubię mieszkać w Warszawie. To nie moja decyzja, czy odejść, czy zostać. Decyzje nie dotyczą żon, ja nie zarządzam klubem. Jestem szczęśliwa, gdy Josue jest szczęśliwy i kiedy inni chcą Josue.
Josue to kapitan i świetny piłkarz, ale odejście może mieć też swoje plusy. Portugalczyk to jeden z najlepiej zarabiających zawodników w całej lidze. O pensji pomocnika wypowiedział się jakiś czas temu Tomasz Włodarczyk. Gwiazda Legii Warszawa ma zarabiać 600 tys. euro rocznie. Niewykluczone, że Jacek Zieliński nie chce proponować 33-letniemu zawodnikowi kolejnego dużego kontraktu.
Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...
