Eksport leków ze Szwajcarii do Rosji osiągnął rekordowy poziom. Rosjanie robią zapasy zanim sankcje obejmą także ten rynek

OPRAC.:
Daniel Świerżewski
Daniel Świerżewski
Eksport leków do Rosji wciąż jest dozwolony
Eksport leków do Rosji wciąż jest dozwolony pixabay
Wojna na Ukrainie i kolejne pakiety sankcji nakładanych na Rosję nie przeszkodziły w osiągnięciu przez Szwajcarię rekordowego poziomu eksportu leków do tego kraju. O wszystkim informuje w portal 20min.ch.

Rekordowy eksport leków do Rosji

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Szwajcaria wyeksportowała do Rosji towary o wartości 2,9 mld franków szwajcarskich, z czego dwie trzecie stanowiły produkty przemysłu farmaceutycznego.

Wojna w Ukrainie trwa od ponad roku, a sankcje nałożone na Rosję przez UE obowiązują prawie od tego samego czasu. „Szwajcaria zdecydowała, że agresywna wojna Rosji nie powinna pozostać bez konsekwencji i również przystąpiła do sankcji” – przypomina 20min. Sankcje te, oprócz zamrożenia aktywów i zakazu podróży dla osób z listy sankcyjnej, obejmują również zakaz eksportu wielu towarów, takich jak broń, węgiel i towary luksusowe.

Leki nie są objęte sankcjami

„Jednak niektóre rzeczy nadal mogą być eksportowane. A ich sprzedaż stała się bardziej opłacalna niż kiedykolwiek” – podkreśla 20min. Z danych Szwajcarskiego Federalnego Urzędu Celnego wynika, że łączna wartość wyeksportowanych towarów spadła z 3,5 mld CHF (przed sankcjami) do 2,9 mld CHF (po nałożeniu sankcji).

„Biorąc pod uwagę, że wielu towarów nie można już eksportować, nie jest to znaczący spadek” – zauważa 20min. Wyraźnym beneficjentem stał się przemysł farmaceutyczny, który w ciągu roku (od marca 2022 do lutego 2023) wyeksportował do Rosji towary o wartości 2 mld franków szwajcarskich, podczas gdy w roku przed wojną było to 1,4 mld franków.

Rosjanie robią zapasy leków

Jak wyjaśniają eksperci, jednym z powodów gwałtownego wzrostu eksportu jest tendencja do nabywania droższych leków przez Rosjan. Ponadto trwająca wojna na Ukrainie prowadzi do gromadzenia zapasów przez społeczeństwo rosyjskie, które obawia się całkowitego odcięcia od rynku leków z Zachodu.

Jednak do tej pory tak się nie stało: obok Novartis, do Rosji dużo leków sprzedaje Roche. Firmy farmaceutyczne nie pochodzące ze Szwajcarii, takie jak Pfizer czy Eli Lilly, także nie zaprzestały sprzedaży leków w Rosji – dodaje 20min.

„Eksport leków do Rosji kwitnie, ale większość branż z konieczności całkowicie się z eksportu wycofało, np. producent słodyczy Lindt & Spruengli czy sieć spożywcza Coop Transgourmet” –przypomina 20min.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Szanghaj
Półki w Rosji uginają się od towarów z całego świata.
f
fft
Co za szczucie! Kiedy UE i USA zasilają portfel Putina zwiększając znacząco import niklu i aluminium z Rosji jednocześnie wzywacie do sankcji na LEKI? Niby kogo one dotkną? Putina? Generałów? A może zabronić eksportu wózków inwalidzkich? Myślcie ludzie.
T
Tfu helweci!
Gdyby kacapy zaatakowali Szwajcarię, to ci prosiliby świat o sankcje, ale skoro ruskie czołgi daleko, no to zarabiają ile się da. Sprzedawczyki!
Wróć na i.pl Portal i.pl