El Clasico. To Robert Lewandowski powiedział Viniciusowi. Chciał go wyprowadzić z równowagi przed rzutem karnym

15 stycznia 2024, 7:49

Real Madryt prędko rozbił FC Barcelonę. Już po dziesięciu minutach prowadził z nią w finale Superpucharu Hiszpanii 2:0, by ostatecznie zwyciężyć 4:1 i sięgnąć po trofeum. Okazuje się, że gdy Vinicius Junior podszedł przed przerwą meczu do rzutu karnego, to Robert Lewandowski próbował wyprowadzić go z równowagi, żeby nie trafił. Próba się nie powiodła, ale wyciekły słowa dialogu.

Trash talk: Robert Lewandowski kontra Vinicius Junior

Lewandowski zastosował tak zwany trash talk, czyli zagrywkę psychologiczną znaną głównie z parkietów NBA, kiedy jeden zawodnik próbuje zdeprymować drugiego. Co takiego powiedział Viniciusowi?

- Ty strzelasz karnego? Ty? - zapytał kpiąco Robert Lewandowski, jakby nie dowierzając że akurat on jest w stanie wykorzystać taką okazję.
- Co? Pewnie - odpowiedział zaskoczony Vinicius Junior.
- Śmiało, no to strzelaj w takim razie - zakończył Lewy i obaj się uśmiechnęli.

Polak po tych słowach wrócił za wyznaczoną linię, natomiast Brazylijczyk poprawił piłkę i zaczekał na gwizdek sędziego. A potem ruszył. Kopnął z prawej nogi bliżej prawego słupka. Bramkarz Inaki Pena wyczuł jego intencje, jednak nie zdołał odbić strzału. Była dopiero 39 minuta, ale Real i tak prowadził już 3:1. W drugiej połowie po hat-tricku Viniciusa wynik ustalił jego rodak, Rodrygo.

Robert Lewandowski z pięknym golem w El Clasico. Hat-trick Viniciusa Juniora

- Bezskuteczny trash talk Lewego. Taki na poziomie gry Barcelony - skomentował scenę były agent Lewandowskiego, Cezary Kucharski (cytat za portalem X).

Lewandowski wprawdzie trafił w tym meczu tylko raz, ale na otarcie łez najładniej ze wszystkich. Uderzył z powietrza, mocno, tuż zza pola karnego, nie dając szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. To jego trzeci gol w tym roku w czwartym występie.

Rozwiń