To jest już dramat. Piłkarze Górnika przed meczem z Jagiellonią w Białymstoku podkreślali wagę tego starcia, określając stawkę na "sześć punktów". Zwłaszcza, że na murawę wychodzili jako zespół ze strefy spadkowej. Tę batalię na Podlasiu też jednak przegrali i zostaną pod kreską.
Trener Bartosch Gaul znów dokonał zmian w wyjściowej jedenastce. Dla podstawowego do tej pory Blaża Vrhovca zabrakło miejsca w kadrze, natomiast Jules Mvondo sam się wykreślił kopiąc w poprzedniej kolejce Josue, gdy legioniści świętowali zdobycie gola. W Białymstoku zabrzanie zaczęli jednak dobrze, a Lukas Podolski w 24 minucie zrobił to, co potrafi najlepiej, czyli zdobył piłkę, kawałek z nią przebiegł, po czym odwrócił się i kopnął ją do siatki!
Jak się jednak okazało był to jedyny celny strzał Górnika w tej połowie. Jagiellonia natomiast oddała trzy i zamieniła je w dwa gole. W 27 minucie Nene popisał się pięknym uderzeniem z 25 metrów, a tuż przed przerwą VAR dostrzegł, że Emil Bergstroem kopnął w stopę Tarasa Romanczuka. Rzut karny wykonał Marc Gaul, Daniel Bielica odbił piłkę, ale wprost pod nogi strzelca, a ten z zimną krwią wkopał ją do pustej bramki.
Gaul w przerwie stracił chyba zimną krew i postawił wszystko na jedną kartę dokonując trzech zmian. Górnik przejął inicjatywę, co wynikało też z taktyki Jagiellonii, ale to goście atakowali konkretniej. Sławomir Abramowicz, który zastąpił chorego Zlatana Alomerovicia, nie musiał się specjalnie spocić, a ciśnienie skoczyło mu zapewne dopiero w końcowych sekundach, gdy Łukasz Podolski nie trafił w bramkę główkując, a potem Rafał Janicki oddał dziwny strzał, po którym bramkarz podbijał chaotycznie piłkę aż w końcu ją złapał.
Górnik w siedmiu meczach zdobył wiosną pięć punktów, a w Białymstoku zaliczył jedenastą porażkę. Najbliższe godziny na Roosevelta będą z pewnością bardzo nerwowe. Nowy prezes Adam Matysek, który nie ma żadnego doświadczenia w zarządzaniu klubem, a ostatnie lata spędził jako telewizyjny ekspert, stanie przed wielkim wyzwaniem i jeszcze większą odpowiedzialnością.
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze 2:1 (1:1)
0:1 Lukas Podolski (24), 1:1 Nene (27), 2:1 Marc Gual (45+2).
JagielloniaAbramowicz – Stojinovic, Skrzypczak, Pazdan - Lewicki (78. Prikryl), Sacek, Nene, Romanczuk, Wdowik – Imaz, Gual (84. Olszewski)
Górnik Bielica - Jensen (46. Pacheco), Janicki, Bergstroem - Janża, Rasak, Yokota (84. Paluszek), Olkowski (65. Sekulic), Dadok (46. Wojtuszek) - Podolski, van den Hurk (46. Włodarczyk)
Żółte kartkiPazdan, Romanczuk, Olszewski - Van den Hurk, Janża.
SędziowałTomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów 5.673
Nie przeocz
- Kibice Górnika Zabrze pobili rekord. Zobaczcie zdjęcia tłumów na tybunach
- GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 1:0. Przełamanie tyszan ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- GKS Katowice - Wisła Kraków: Ponad 3,5 tysiąca widzów na Bukowej ZDJĘCIA KIBICÓW
- Pogoria Morsuje cieszy się z powrotu zimy. W niedzielę korzystały z niej tłumy
Musisz to wiedzieć
- MKS Dąbrowa Górnicza - Rawlplug Sokół Łańcut 103:102. ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec: Fani sosnowiczan w Tychach ZDJĘCIA KIBICÓW ZAGŁĘBIA
- Piotr Żyła powitany w rodzinnym Ustroniu. Tłumy kibiców na Rynku – ZDJĘCIA
- GKS Katowice - JKH Jastrzębie 2:3 Jastrzębianie blisko awansu ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
Bądź na bieżąco i obserwuj
