Harry Kane ma już 18. bramek w Bundeslidze
W Monachium już nikt nie płacze po odejściu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Polski napastnik latem 2022 roku zamienił rekordowego mistrza Niemiec na "Dumę Katalonii". "Lewy" chciał spróbować czegoś nowego i podjąć rękawice w nieznanej lidze. Bayern przez cały sezon 2022/23 był zmuszony grać bez klasowego napastnika. Zarząd "Die Roten" nie zdecydował się na transfer snajper z prawdziwego zdarzenia do pierwszego składu.
Okazało się, że taki ruch to błąd, gdyż Bayern rzutem na taśmę wygrał mistrzostwo Niemiec. Latem 2023 roku Bawarczycy przeprowadzili gigantyczny transfer. Do Monachium za 100 milionów euro trafił Harry Kane, który nie potrzebował czasu na aklimatyzację. Anglik od razu zaczął strzelać i gwarantować bardzo ważne punkty dla swojego zespołu.
- Przy takim wsparciu, jakie dostaje w Bayernie, może strzelić nawet 45 goli w sezonie! Ale co ważne: to nie tylko autor goli, ale także lider. Większy niż Robert Lewandowski, bo bierze na siebie odpowiedzialność, udziela wywiadów... robi selfie. Dokładnie takiego faceta potrzebował Bayern - powiedział Lothar Matthaeus - legenda Bayernu.
Harry Kane w piątkowym meczu z Koeln dorzucił kolejnego gola i obecnie na swoim koncie ma 18. trafień w Bundeslidze. Kane w 20. minucie otworzył wynik. Anglik wykończył kontrę po tym jak bramkarz rywala "wypluł" piłkę przed siebie. Przypomnijmy, że strzelecki rekord Roberta Lewandowskiego wynosi 41. bramek w całym sezonie. Były gracz Tottenhamu ma spore szanse, aby przebić Polaka.
Bayern odniósł szóste z rzędu ligowe zwycięstwo, ma 32 punkty i wyszedł na prowadzenie w Bundeslidze. W sobotę na fotel lidera może wrócić Bayer Leverkusen, który zmierzy się na wyjeździe z Werderem Brema. (PAP, opracowanie własne)
- Rekord Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze: 41 bramek
- Harry Kane po 12 z 34 kolejek : 18 bramek (44 procent rekordu wszech czasów)
LIGA NIEMIECKA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...