Wrażliwe sektory celem rosyjskiego szpiegostwa
Rosja wykorzystała „niezwykle daleko idącą współpracę” Hagi w sektorze energetycznym do szpiegowania Holandii, ocenia gazeta. Zdaniem dziennika Putin prowadził podwójną grę: wrażliwe sektory w Niderlandach stały się celem rosyjskiego szpiegostwa – czytamy.
„NRC” zauważa, że od objęcia urzędu przez Putina w 2000 roku gabinety Balkenende i Ruttego zabiegały o zbliżenie z Rosją, ale – jak stwierdza gazeta – przeoczyli oni podwójną grę dyktatora.
Holenderski dziennik jako przykład podaje gazociąg Nord Stream, w który Holandia zainwestowała ok. 1,7 mld euro. „Był to absolutnie rosyjski projekt infiltracyjny” – twierdzi były szef wywiadu (AIVD) Kees Klompenhouwer, który był także ambasadorem Niderlandów na Ukrainie.
„Nord Stream zawsze śmierdział. Powiedziałem moim europejskim przyjaciołom: nigdy nie dawajcie Putinowi tak potężnej broni jak Nord Stream, ponieważ on jej nadużyje” – powiedział gazecie Daniel Fried w latach 2005-2009 zastępca sekretarza stanu USA ds. Europy. Dodał, że rosyjski prezydent to „człowiek, o którym wiedziałeś, że nie możesz mu ufać”.
Holandia była ostrzegana przed rosyjskimi szpiegami
„Od 2000 roku Holandia ciepło witała Rosjan w niemal wszystkich sferach życia społecznego – w energetyce, polityce, nanotechnologii, kulturze, zarządzaniu, dyplomacji itp. – oferując w ten sposób szpiegom Putina ogromne możliwości” – czytamy.
Gazeta zaznacza, że AIVD co najmniej od 2001 roku ostrzegał przed rosyjskimi szpiegami, jednak „Haga nalegała na współpracę polityczną z Rosją”. W 2001 roku królowa Beatrycze złożyła państwową wizytę w Rosji, podczas której chwaliła zaangażowanie Putina we „wzmacnianie rządów prawa”.
Czytamy, że Holandię kusiły ogromne rosyjskie rezerwy ropy i gazu, które oferowały nowe możliwości dla firm Shell i Gasunie, światowych graczy w sektorze energetycznym.
„Jeśli jesteś ważny w sektorze energetycznym, będziesz traktowany poważniej także w Unii Europejskiej” – mówi bez ogródek były minister spraw zagranicznych Ben Bot, cytowany przez gazetę.
A Rosja umiejętnie to rozgrywała. Od 2004 roku ambasada Federacji Rosyjskiej w Hadze przyznaje w nadmorskim hotelu Palace w Noordwijk nagrodę Rusprix za „wyjątkowy osobisty wkład w rozwój stosunków między państwem rosyjskim i holenderskim”. W 2010 roku otrzymał ją ówczesny premier Jan Peter Balkenende, a dwa lata później uhonorowano nią nowego szefa rządu Marka Ruttego.
„NRC” ujawnia, że holenderski wywiad „wielokrotnie” przekazywał swoje obawy w sprawie Nord Stream urzędnikom resortów gospodarki i spraw zagranicznych. W 2007 roku AVID otwarcie ostrzegał przed „dalszym rosnącym uzależnieniem od rosyjskich dostaw gazu” i ostrzegał, że Putin nakazał swoim szpiegom penetrować głębiej Zachód, którzy mieli m.in. „zagnieździć się potajemnie w energetyce”.
Ostrzeżenia AIVD nie tylko nie zrobiły na politykach większego wrażenia, ale, jak wynika z ujawnionych przez Wikileaks dokumentów, amerykański ambasador w Hadze raportował w 2007 roku do Waszyngtonu, że „Balkenende był wyraźnie pod wrażeniem Putina”. Prorosyjskiego nastawienia Hagi nie zmieniło aresztowanie w 2012 roku holenderskiego dyplomaty Raymonda P., który szpiegował dla Moskwy.
Kiedy pogorszyły się relacje między Rosją a Holandią?
Holenderski dziennik zauważa, że relacje na linii Moskwa-Haga pogorszyły się dopiero po zestrzeleniu nad wschodnią Ukrainą przez prorosyjskich separatystów samolotu malezyjskich linii lotniczych w 2014 roku, w którym zginęło m.in. 198 Holendrów. Jednak w 2018 roku ówczesny minister spraw zagranicznych Stef Blok odwiedził w Moskwie swojego odpowiednika Siergieja Ławrowa i stosunki między krajami zaczęły się poprawiać.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Niderlandy jednoznacznie opowiedziały się po stronie zaatakowanego kraju. „Od czasu inwazji na Ukrainę niemieccy politycy i media nie boją się zadawać sobie trudnych pytań: jak mogli tak źle ocenić Putina? Holandia do tej pory traktowała to jedynie jako nieudany biznes” – czytamy. „Powinniśmy sobie zadać jednak pytanie: dlaczego tak bardzo się pomyliliśmy?” – uważa Klompenhouwer.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś
Źródło:
