Iran oskarża Izrael o atak na wojskową placówkę
Oskarżenie ze strony irańskich władz przedstawił stały przedstawiciel Iranu przy ONZ, Saeed Iravani. Jak relacjonuje brytyjski nadawca BBC, powiedział on, że Izrael „był odpowiedzialny za tę próbę aktu agresji”.
– Działania podjęte przez Izrael są w sprzeczności z prawem międzynarodowym – powiedział irański dyplomata.
Jak dodał Iravani, Teheran „zastrzega sobie prawo do stanowczej odpowiedzi w sposób, jaki uzna za konieczny”.
Kto przeprowadził atak dronów na kompleks w Isfahan?
Izrael nie potwierdził, że przeprowadził taki atak, choć z drugiej strony, ze strony władz w Tel Awiwie nie padła także jasna deklaracja, że nie stoją za jego przeprowadzeniem.
Do eksplozji w wojskowej placówce w mieście Isfahan doszło w sobotę wieczorem. Ministerstwo Obrony Iranu poinformowało wówczas, że w wyniku ataku dronów, doszło do „niegroźnego pożaru” w warsztacie na terenie wojskowego kompleksu.
W sieci pojawiły się nagrania z incydentu, w wyniku którego doszło do dużego pożaru. Irańskie władze poinformowały, że atak był nieskuteczny, jeden z bezzałogowców został zestrzelony, a pozostałe eksplodowały.
Wówczas Teheran nie wskazał, kto miał przeprowadzić atak na placówkę wojskową w mieście Isfahan.
Obawy przed irańskim programem jądrowym
Izrael wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza patrzeć z założonymi rękami jak Iran rozwija swoje technologie wojskowe, szczególnie program jądrowy. Władze w Tel Awiwie jednoznacznie zadeklarowały, że są gotowe interweniować zbrojnie w sytuacji, gdy poczują się zagrożone ze strony Iranu.
Teheran podkreśla, że jego program nuklearny jest całkowicie pokojowy i ma służyć jedynie rozwojowi energetyki jądrowej.
Isfahan leży w centralnej części Iranu
Źródła: BBC, Haaretz
dś
