Sobotnie spotkanie w auli Politechniki Poznańskiej było kolejnym z serii spotkań Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS z mieszkańcami Wielkopolski. W Poznaniu witał go Tadeusz Zysk, pełnomocnik poznańskiego PiS.
- Witamy w mieście, które słynie z gospodarności, pracowitości i patriotyzmu – mówił Zysk, właściciel dobrze prosperującego wydawnictwa, były kandydat PiS na prezydenta Poznania.
Przed budynkiem, w którym odbywało się spotkanie z liderem PiS, pikietowało kilka osób, około 100 z kolei wzięło udział w pikiecie w Kórniku, gdzie wcześniej odbywało się spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Tam pojawiły się wyzwiska i wulgaryzmy.
- Zapytajmy, czy tak zawsze było. Otóż nie. Takiej lumpenproletariatyzacji życia publicznego wcześniej nie było. W czyim interesie to jest? Komu zależy na takiej degradacji polskiego społeczeństwa? – mówił Kaczyński. I dodawał: – Do takiej degradacji kulturowej polskiego społeczeństwa dążyli ci, co chcieli nas podbić.
Lider PiS przypomniał też, że pierwsze wyraźne podziały i zjawiska agresji w życiu politycznym w polskiej przestrzeni publicznej pojawiły się w 2005 r. Wskazał, że zjawisko to ze strony przeciwników PiS zaczęło narastać, gdy jego partia przejęła wówczas władzę. Jarosław Kaczyński ocenił też, że takie metody walki politycznej i de facto całe zjawisko zostało do polskiego życia „wprowadzone z zewnątrz”.
Sporo uwagi podczas poznańskiego spotkania Jarosław Kaczyński poświęcił bezpieczeństwu i rozwojowi Polski.
- Przede wszystkim trzeba zapewnić Polsce bezpieczeństwo, bo w innym przypadku możemy mieć tutaj Buczę czy Irpień - mówił lider PiS, nawiązując do rosyjskiej agresji i zbrodni na Ukrainie. Podkreślił jednak, że równie ważne jest bezpieczeństwo socjalne oparte o gospodarkę rynkową, dającą wszystkim członkom polskiego społeczeństwa równość szans.
Wskazał, że pod rządami Zjednoczonej Prawicy dochody budżetowe wzrosły o ponad 800 miliardów złotych i obniżona została luka VAT-owska. Dodał też, że wzrost wydatków na badania w oświacie i działalność naukową był blisko 40-procentowy, a w ciągu ostatnich kilku lat uruchomiono szereg funduszy lokalnych i programów socjalnych.
Prezes PiS zarazem przyznał, że jednym z postulatów programowych PiS, którego nie udało się rozwiązać w zadowalającym stopniu, jest problem braku mieszkań. Podkreślił też, że chce, aby Polska była państwem niezależnym od nikogo. – Polska może się rozwijać wyłącznie jako państwo suwerenne, także w sferze kultury. I to jest nasz program – mówił Jarosław Kaczyński.
Podkreślał także, że coraz bardziej zauważalna jest w Polsce potrzeba naprawy wymiaru sprawiedliwości. - Polsce potrzebny jest normalny wymiar sprawiedliwości. – mówił Kaczyński. I dodawał: – To znaczy nie taki, który uznaje, że starsza pani w wieku zbliżonym do mojego, wbiegła na przejście dla pieszych tak, że kierowca nie zdążył zahamować. A przecież tak jest w wyroku – zaznaczał.
Lider PiS podkreślił też, że chociaż jest mu daleko do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka (PO), to dziękuje mu za to, że w stolicy Wielkopolski powstał skwer im. Marii i Lecha Kaczyńskich.
W spotkaniu z prezesem Jarosławem Kaczyńskim udział wzięli też wielkopolscy posłowie i członkowie rządu: minister Zbigniew Hoffmann, minister Marlena Maląg, europosłanka Andżelika Możdzanowska, posłowie: Jadwiga Emilewicz, Krzysztof Czarnecki, Bartosz Wróblewski oraz wojewoda wielkopolski Michał Zieliński.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Zobacz zdjęcia ze spotkania Jarosława Kaczyńskiego w Poznaniu:
Jarosław Kaczyński w Poznaniu: Przede wszystkim trzeba zapew...