Sprawiedliwości stało się zadość!
Komisja Ligi pozytywnie rozpatrzyła odwołanie stołecznego klubu i anulowała jak się potem okazało niesłuszną czerwoną kartkę dla Josue w meczu z Piastem Gliwice w ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy - informuje dziennikarz TVP Sport, Piotr Kamieniecki.
31-letni Damian Sylwestrzak, czyli sędzia zawodów w Gliwicach przyznał legionistom, że popełnił błędną decyzję o pokazaniu drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartki. W szatni przeprosił pokrzywdzonego, trenera Kosta Runjaicę i całą drużynę, która musiała przez większość meczu grać w dziesiątkę. Tylko dzięki wielkiemu poświęceniu po przerwie odrobiła straty. Remis sprawił jednak, że straciła pozycję lidera na rzecz Śląska Wrocław.
Jak było naprawdę? Otóż to nie Josue sfaulował, lecz jego sfaulowano. W stykowej sytuacji Portugalczyka nadepnął Grek Alexandros Katranis, który krzykiem niejako wymusił kartkę dla rywala. Sędzia się pospieszył, sięgnął po nią z kieszeni i od razu odesłał Josue do szatni. Gdyby zaczekał na sygnał z wozu VAR, zachowałby twarz.
Dodatkowe zawieszenia w stołecznym klubie
Od zawieszenia z kolei nie uchronili się jednak... członkowie sztabu Kosty Runjaicia. Komisja Ligi zawiesiła Konrada Paśniewskiego (kierownik drużyny) oraz Przemysława Małeckiego (asystent trenera) na dwa spotkania, których w trakcie meczu w Gliwicach za bardzo targały nerwy i jeden musiał pożegnać się z ławką rezerwowych już w pierwszej połowie, a drugi w następnych 45 minutach.
W kolejnej serii gier "Wojskowych" będzie czekać rywalizacja z Górnikiem Zabrze na własnym stadionie przy Łazienkowskiej.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Michał Probierz selekcjonerem reprezentacji Polski. Najlepsz...
