Marek Papszun kończy piękną przygodę
Marek Papszun jest trenerem Rakowa Częstochowa od 18 kwietnia 2016 roku. Szkoleniowiec przejął zespół, kiedy grał w 2. lidze. "Medaliki" od razu zaliczyły awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Pierwszy sezon w 1. lidze zakończył się 7. miejscem. W następnej kampanii od razu udało się wywalczyć awans z 1. miejsca. Debiutancki sezon w Ekstraklasie był całkiem udany jak na beniaminka - 10. miejsce. W kampanii 2020/21 Raków został wicemistrzem. Tego samego dokonał rok później. Teraz klub z Częstochowy zdobył upragnione mistrzostwo.
Na konferencji Rakowa, która odbyła się 19 kwietnia Michał Świerczewski, czyli właściciel klubu ogłosił, że piękna przygoda Marka Papszuna z klubem się kończy. Jego miejsce zajmie Dawid Szwarga - dotychczasowy asystent.
Kibice Rakowa podziękowali Papszunowi
Fani Rakowa są niezwykle wdzięczni trenerowi za to co udało mu się osiągnąć przez siedem lat. Na profilu Wieczny Raków mogliśmy przeczytać taki wpis dotyczący pożegnania Papszuna:
- Wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Siedmioletnia przygoda Marka Papszuna z Rakowem zbliża się do stacji końcowej. Dwa awanse, dwa Puchary Polski, dwa Superpuchary Polski, tytuł Mistrza Polski. Do takiego dorobku przez 102 lata istnienia klubu nikt się nawet nie zbliżył. Dzisiaj zorganizowaliśmy kameralne pożegnanie szkoleniowca czerwono-niebieskich. Przez ponad godzinę w luźnej atmosferze kilkadziesiąt osób mogło sobie porozmawiać z Markiem Papszunem. Na pożegnanie trener dostał od nas trochę prezentów, ale nie z tego powodu będzie wspominał z łezką w oku etap swojego życia spędzony na Limanowskiego 83. TRENERZE DZIĘKUJEMY!
Prezenty dla szkoleniowca były niezwykle ciekawe. 48-latek dostał m.in tabliczkę z podziękowaniami, plakat z jego podobizną, ale także koszulkę z cytatem z piosenki pod tytułem "King" (T.LOVE). Nie zabrakło również rac i wielkiego napisu "Trenerze, dziękujemy".

PKO EKSTRAKLASA w GOL24
