Kilkanaście osób oskarżonych o sutenerstwo. Osiem lat mieli prowadzić tzw. domówki z usługami seksualnymi w Gdańsku i Gdyni

Tomasz Chudzyński
Rozpoczął się proces oskarżonych o sutenerstwo.
Rozpoczął się proces oskarżonych o sutenerstwo. Karolina Misztal
Osiem lat mieli prowadzić domówki z usługami seksualnymi w Gdańsku i Gdyni. Prokuratura oskarżyła kilkanaście osób o czerpanie zysków z sutenerstwa. Podejrzanemu o kierowanie grupą grozi kara 10 lat więzienia. Proces właśnie się rozpoczął.

Przed gdańskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces grupy oskarżonej o sutenerstwo.

- Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku oskarżył łącznie 16 osób. Oskarżonemu Danielowi P. zarzucił kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, a czternaście osób (ośmiu mężczyzn i sześć kobiet -red.) o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Aktem oskarżenia objęto również kobietę, która nie była członkiem grupy. Zarzucono jej ułatwianie prostytucji i czerpanie korzyści majątkowej - podkreślała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

W czasie pierwszej rozprawy, w piątek 22 stycznia odczytany został jedynie akt oskarżenia. Adwokat oskarżonego o kierowanie grupą przestępczą Daniela P. złożył wniosek o odroczenie. Uzasadniał, że miał zbyt mało czasu by zapoznać się z aktami sprawy, co uniemożliwiło przygotowanie obrony. Poprzedni bowiem obrońca Daniela P. został wyłączony przez sąd, z uwagi na konflikt interesów (mecenas reprezentował jeszcze jedną z osób, zasiadających na ławie oskarżonych w tym procesie). Sąd przychylił się do wniosku. Kolejna rozprawa odbędzie się 8 lutego. Wówczas oskarżeni powinni złożyć wyjaśnienia.

Zaznaczmy, w czasie śledztwa ustalono, że grupa miała działać w latach 2010 – 2018 na terenie Gdańska i Gdyni.  Wg oskarżenia, usługi seksualne organizowane były w ramach  tzw. domówek. W tym celu wynajmowano mieszkania zlokalizowane na terenie Gdańska  oraz Gdyni. W zamian za  umożliwienie  korzystania z mieszkania, ochronę,  transport, wykonanie zdjęć oraz  zamieszczenie ogłoszeń  na portalach internetowych, od świadczących  usługi  kobiet  przyjmowano 50 proc. dziennego ich zarobku. Policja zatrzymała część osób oskarżonych o udział w tzw. gangu sutenerów niemal dokładnie rok temu. Daniel P. został aresztowany, wobec pozostałych zastosowano środki dozoru, umożliwiające przebywanie na wolności.

Pozostałe

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wg prokuratury, kierujący grupą  Daniel P.  miał wyznaczyć  Bogdana M.  do organizowania i  prowadzenia  tzw. domówek. Miał on kontrolować  ich  funkcjonowanie oraz przynoszące dochody, w zamian  za część  zysków.

- Kolejne osoby oskarżone zajmowały się organizowaniem zdjęć oraz ich zamieszczaniem w internecie, odbieraniem telefonów od klientów i ich umawianiem z kobietami świadczącymi usługi seksualne, wypłacaniem dniówek innym osobom biorącym udział w procederze oraz kobietom świadczącym usługi seksualne - informowała Grażyna Wawryniuk. - Kolejne osoby pełniły funkcję ochrony oraz zajmowały się dowożeniem i odwożeniem świadczące usługi kobiety do i od klientów. W zamian oskarżeni otrzymywali dzienne wynagrodzenie w kwocie 150 złotych.

Wedle ustaleń śledztwa, zyskami z procederu  mieli dzielić się Daniel P. i  Bogdan M. Każdy z nich miał uzyskać  nie mniej  niż około 450 tys. złotych. W podziale zysków uczestniczyć miała również  jedna z oskarżonych kobiet (miała uzyskać nie mniej niż 43 tys. zł).

Co grozi oskarżonym? Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara pozbawienia wolności  do  10 lat. Udział  w zorganizowanej grupie przestępczej zagrożony  jest karą pozbawienia  wolności do 5 lat. Oskarżenie podkreśla, że dla oskarżonych sutenerstwo miało stanowić główne źródło dochodu, co może mieć wpływ na wymiar kary.

Pomorski serwis kryminalny. Bądź na bieżąco!

KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:

Polska mafia w latach 90.

Przeczytaj nasz kryminalny reportaż:

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl