- Przyjechała kolejna grupa - 18 żołnierzy. Mam informację, że 17 z nich ma dodatnie wyniki testów. Czekamy jeszcze na wynik jednego z nich - informuje na bieżąco prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
Czytaj też: Ministerstwo Zdrowia zaniża statystyki zakażeń koronawirusem? W woj. śląskim różnica wynosi 1316 zachorowań
Żołnierze, którzy jeszcze w czerwcu wrócili z misji w Afganistanie, obecnie w kilku miastach w Polsce przechodzą badania pod kątem koronawirusa.
Sprawdź też:
We wtorek kilkunastu z nich trafiło na badania do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu.
- Spośród żołnierzy badanych w naszym szpitalu, 11 trafiło do poznańskiego izolatorium. U dziesięciu z nich potwierdzono zakażenie koronawirusem. Tylko jeden miał wynik ujemny - mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
I dodaje: - Jest jeszcze jeden żołnierz, którego stan ogólny bardzo poważny. Obecnie przebywa on u nas w szpitalu.
Pozostali wojskowi, którzy również wrócili do Poznania, a ich wyniki badań okazały się negatywne, są na kwarantannie w ośrodku w Kiekrzu.
Zobacz również: Koronawirus w banku w Stęszewie. Zakażona została jedna z pracownic
Podobne badania przeszli również żołnierze w Szczecinie i Zielonej Górze. Tam również u części z nich potwierdzono zakażenie koronawirusem.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, 35 zakażonych, których badano w Żarach, znajduje się obecnie w zielonogórskim izolatorium, a 30, których wyniki badań wykonanych w Szczecinie również okazały się dodatnie, umieszczono w izolatorium w Żaganiu. Wszyscy żołnierze do Polski przylecieli jeszcze w czerwcu.
Sprawdź też:
