O planowanym spotkaniu poinformował sam szef MON za pomocą mediów społecznościowych.
W niedzielę rosyjskie jednostki przejęły trzy ukraińskie okręty wojenne na Morz Azowskim. Podczas rosyjskiego ostrzału rannych zostało kilku ukraińskich marynarzy.
O eskalację konfliktu obie strony oskarżają się nawzajem. Ukraina, że jej jednostki zostały zaatakowane bez powodu, Rosja zaś mówi o nieprawnym wpłynięciu statków i okrętów ukraińskich w ten rejon.
Na wniosek Ukrainy i Rosji zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Interwencję rosyjskich okrętów potępiło też polskie MSZ: „Rosja pogwałciła zasadę swobody żeglugi (…) Z całą mocą potępiamy agresywne działania Rosji, wzywamy jej władze do poszanowania prawa międzynarodowego, a obie strony - do wstrzemięźliwości w obecnej sytuacji, która może zagrozić stabilności bezpieczeństwa europejskiego” - napisano w komunikacie resortu.
Ministerstwo wskazało też, że „dramatyczna eskalacja napięcia na wodach Morza Azowskiego (...) ma swoje źródła w konsekwentnym łamaniu przez Federację Rosyjską podstawowych zasad prawa międzynarodowego, w tym naruszenia integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy”.
Z kolei Bruksela i NATO domagają się od Rosji zmniejszenia napięcia na Morzu Azowskim, żądając od Moskwy od Rosji przywrócenia swobody żeglugi na tym obszarze.
POLECAMY: