Koronawirus w Polsce. Za kilka dni w szpitalach może zabraknąć maseczek, fartuchów ochronnych i płynu do dezynfekcji

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Arek Biernat/ Polska Press
Koronawirus w Polsce. Za kilka dni w szpitalach może zabraknąć takich artykułów jak maseczki i fartuchy ochronne czy płyny do dezynfekcji, bez których lekarze i pielęgniarki nie będą w stanie pomagać pacjentom. Sytuacja jest bardzo poważna, bo dostawcy nie realizują zamówień, a hurtownie świecą pustkami. Szpitale liczą na wsparcie z Agencji Rezerw Materiałowych, ale priorytetem dostaw objęte są przede wszystkim szpitale zakaźne.

Lekarze biją na alarm! Za kilka dni w szpitalach może zabraknąć podstawowych środków ochrony osobistej – maseczek, fartuchów, ochraniaczy na buty – a także wyrobów medycznych, np. płynów dezynfekujących.

- Od dłuższego czasu zakup artykułów ochrony osobistej i płynów do dezynfekcji jest praktycznie niemożliwy. Dostawcy, z którymi mamy podpisane umowy, nie realizują zamówień – wyjaśnia w rozmowie z „Polską Times” i Agencją Informacyjną Polska Press Robert Krawczyk, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE SARS-CoV-2:

Zwraca on uwagę na „spekulacyjne działanie niektórych dostawców”. - Za zwykłe maseczki chirurgiczne, za które jeszcze niedawno płaciliśmy w granicach 30 gr za sztukę, w zeszłym tygodniu żądano już nawet 11,5 zł – mówi, nie kryjąc oburzenia.

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM utworzyło już blisko dwa tygodnie temu magazyn centralny deficytowych materiałów. Artykuły są wydawane jedynie na podstawie konkretnego zapotrzebowania. W ubiegłym tygodniu państwowa Agencja Rezerw Materiałowych dostarczyła do szpitala 300 kombinezonów i 980 masek Hepa.

CZYTAJ TAKŻE: Zakaz wywozu leków z Polski

Krawczyk wyjaśnia, że w przypadku opieki nad pacjentem z potwierdzonym koronawirusem liczba zmian ochronnego stroju wynosi 24 komplety na dobę w opiece intensywnej i 6 kompletów w zwykłej opiece (oddział izolacyjny, SOR, itp.).

O brakach mówi również Mariusz Mazurek, rzecznik szpitala dziecięcego przy ul. Niekłańskiej w Warszawie. - Prowadzimy ewidencję wydawanych środków ochrony osobistej, wydaliśmy zalecenia mówiące o tym, że muszą być bardzo rozsądnie użytkowane – wyjaśnia. Jak dodaje, dostawcy nie są w stanie realizować dostaw i wypowiedzieli umowy. Szpital wystąpił już do Agencji Rezerw Materiałowych o dostawę m.in. masek i fartuchów, „i czeka na odzew”.

Pojawiają się również sygnały o problemach z dostawami jednorazowego sprzętu, który jest sprowadzany z Chin.

Koronawirus COVID-19 lub SARS-CoV-2 to patogen, który od grudnia 2019 roku spowodował epidemię na terenie Azji, a jej ogniska rozszerzają się również w innych częściach świata. Czy rzeczywiście jest tak śmiercionośny, jak rozpowiada się w mediach? Czy roznosi się tylko poprzez kichanie i kaszel? Czy ochrona przed nim wymaga specjalnych środków? Wyjaśniamy, jak jest naprawdę, czerpiąc informacje z zasobów danych Światowej Organizacji Zdrowia i publikacji naukowych anonsowanych m.in. na stronie Medical News Today i Healthline.Sprawdź, które z krążących opinii nt. koronawirusa COVID-19 to mity.

COVID-19 – obalamy 10 mitów na temat koronawirusa SARS-CoV-2

Nie dość, że szpitalne zapasy powoli się kończą, to w ostatnich dniach na terenie jednego ze stołecznych szpitali doszło nawet do kradzieży kilku dozowników z płynem do dezynfekcji rąk, które były umieszczone w salach pacjentów. Dlatego dyrekcja placówki podjęła decyzję o ich usunięciu, a personel nosi płyn w małych buteleczkach przy sobie.

O problemach z realizacją zamówień informują sami producenci. „Mając na uwadze obecną sytuację, związaną z drastycznie zwiększającą się ilością zamówień na nasze środki dezynfekcyjne, spowodowaną wystąpieniem koronawirusa informujemy, że dokładamy wszelkich starań by odpowiedzieć na państwa zgłoszenia i potrzeby. Realizacja poszczególnych zamówień jest uzależniona jednak od dostępności konkretnych produktów, nad czym nieustająco pracujemy” - czytamy w komunikacie Schülke Polska.

Dostawy do szpitali ma zapewniać Agencja Rezerw Materiałowych. Minister zdrowia Łukasz Szumowski przyznał jednak w poniedziałek, że priorytetem są dostawy dla szpitali zakaźnych.

Milion litrów płynu do dezynfekcji rąk na specjalne zamówienie rządu ma wyprodukować Orlen, ale ma on trafić przede wszystkim do szkół.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIERWSZYM POTWIERDZONYM PRZYPADKU KORONAWIRUSA W POLSCE:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Prawdę jest taka, że niestety nie znam szpitala oprócz szpitala zajmującego leczeniem gruźlicy, który posiadał maski Hepa:( po prostu ich nigdy nie było. Dopiero takie sytuacje pokazują jak jest zle

G
Gość

Środki ochrony się niebawem skończą?! To ciekawe. Pracuje na oddziale , który jest wyznaczony do przyjmowania pacjnetow z podejrzeniem koronawirus w razie niewydolności oddziału zakazanego. Mamy pierwsze piękne szkolenie z zakładania kombinezony ochronnego. Szkoda tylko, że to jedyny moment kiedy zobaczymy ten kombinezon. Na oddziale nie ma ani jednego kombinezony, nie ma ani jednej maseczki Hela, i całe 2 pary rękawiczek barierowych. Tak jesteśmy przygotowani na pandemie.

G
Gość

Problem polega tez na tym ze niektorzy ludzie z personelu rozkradaja maseczki z magazynow szpitali.

G
Gość

Czy ministra nie mówił przypadkiem, że sytuacja pod kontrolą? Czy znów nas okłamał?

G
Gość
9 marca, 16:59, Gość:

KAPITALISTYCZNA SOLIDARNA POLSKA JEST PRZYGOTOWANA NA WIRUSA. KAPITALIZM, NAJBARDZIEJ POŻĄDANY I WYMARZONY PRZEZ POLSKI PROLETARIAT USTRÓJ ZE SWOJĄ NIEWIDZIALNĄ RĘKĄ WOLNEGO RYNKU ZAPEWNI OBYWATELOM WSZYSTKO CZEGO POTRZEBUJA. PORSCHE, ROLLS ROYCE, BENTLEY, FERRARI, KAWIOR OŚMIORNICZKI, WÓDKA Z PŁATKAMI ZŁOTA I BUTELKAMI WYSADZANYMI DIAMENTAMI CZEKAJĄ ...

Dokładnie -Polsko usa izraelski.

G
Gość
10 marca, 9:34, Antoni Adam:

Wiadomo że te braki to wynik zaniedbań przez ostatnie 8 lat rządów szajki PO PSL.

Politycznie za to odpowiada Donald T.

A co zesrany pis nie ????

G
Gość

Polska Medyna upadnie ,,GDZIE SĄ BILONY ERO ??????? I WSZYSTKO ,,,,,, AKADEMIE MEDYCZNE I NAUKA ŚWIATOWA ,ZAŁATWIŁA , dużo kasy po 1,5 biliona ero na każdy powiat razem 800 bilionów ,,,wróciły do unii ,bo urzędnicy nie wiedzieli jak wykorzystać ,,,każdy powiat miał mieć kliniki rehabilitacji ,,,,NAJNOWOCZEŚNIEJSZE METODY OPRACOWAŁEM ,,,W MINISTERSTWACH I AGENCJACH TO DYREKTORZY DEPARTAMENTÓW NIE UMIEJĄ RZĄDZIĆ ,TAK JAK INNI DYREKTORZY ,,,ORAZ REKTORZY UCZELNI ,,,,NASZE UCZELNIE,,,,,NIE PRACUJĄ NAUKOWO ,,,,,,SAME HUMANIŚCI ,,,,,,TO PRZEŻYTEK,,,KASA JEST ,,,,50 BILONÓW NA ROK ,,, ZALICZKA LEŻY U MINISTRA ROLNICTWA ,,,,,,,,,,SAMI DYLETANCI ,MIAŁ OGŁOSIĆ ,,, ,,, ,,, ,, ,,,

A
Antoni Adam

Wiadomo że te braki to wynik zaniedbań przez ostatnie 8 lat rządów szajki PO PSL.

Politycznie za to odpowiada Donald T.

m
mareczek

Koronawirus mapa zarażeń http://gdziewirus.pl naprawdę lepiej to śledzić i spać spokojnie

G
Gość
10 marca, 8:29, Dziwię się rzadowi:

Nasz polski rząd nic nie robi w kierunku koronawirusa. Chiny powinny płacić słone odszkodowanie kraja zakażonych o ile ktoś przeżyję bo brakuje wszystkiego a za pół roku to i jedzenia braknie . Rząd myśli tylko o sobie żeby nakrasc kasy jak najwięcej. Polacy nic z tym nie robia

Puknij się w łeb

D
Dziwię się rzadowi

Nasz polski rząd nic nie robi w kierunku koronawirusa. Chiny powinny płacić słone odszkodowanie kraja zakażonych o ile ktoś przeżyję bo brakuje wszystkiego a za pół roku to i jedzenia braknie . Rząd myśli tylko o sobie żeby nakrasc kasy jak najwięcej. Polacy nic z tym nie robia

t
tak będzie

Każdy chory dostanie za to darmowy dostęp do programów TVP i będą leczyć muzyką Martyniuka i musicie pisiorki wiedzieć , że to nie tylko dzięki Kurskiemu

P
Przyroda

Należy wobec tego klamac, kłamać i kłamać. Do oporu.

Wróć na i.pl Portal i.pl