Bartłomiej Kowalski to jeden z najbardziej utalentowanych polskich juniorów. Przed sezonem 2022 miał oferty z kilku klubów PGE Ekstraligi, ale ostatecznie przeniósł się z Włókniarza Częstochowa do Sparty. 20-latek w ubiegłym roku był liderem formacji młodzieżowej WTS-u, a jego średnia biegopunktowa w PGE Ekstralidze wyniosła 1,459 (37. miejsce na liście klasyfikacyjnej).
Legendy wrocławskiego żużla: Wybitni trenerzy, Złota Drużyna...
Kowalski potwierdził, że warto inwestować w niego rozwój. W ramach przygotowań do sezonu 2023 Sparta wysłała go do Kalifornii, gdzie w najbliższych dniach będzie trenował pod okiem Grega Hancocka. Rok temu w takiej sytuacji znaleźli się Gleb Czugunow i Michał Curzytek.
W weekend Sparta opublikowała film z treningu Kowalskiego w Stanach Zjednoczonych:
Kowalski w tym tygodniu wróci do Polski. Na początku lutego wraz z całym zespołem i sztabem szkoleniowym Sparty wyleci do hiszpańskiego Calpe, gdzie odbędzie się obóz przygotowawczy przed sezonem 2023. – To hiszpańska mekka rowerzystów, więc spodziewam się z jednej strony ciężkiej pracy, a z drugiej fantastycznych widoków, hiszpańskiej pogody i smacznej, śródziemnomorskiej kuchni. Często wykorzystuję rower w swoich przygotowaniach, ale nie jestem fanatykiem. Na szosie robię trasy ok. 100 km, ale bardzo lubię też MTB. Jazda w terenie ma swój urok i dreszczyk emocji – opowiada nowy zawodnik Betardu Sparty.
