Kryzys w relacjach z Ukrainą. Andrzej Duda o słowach Wołodymyra Zełenskiego: Byłem rozgoryczony

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Przykro mi się zrobiło w tym momencie, bo uważałem, że to jest niesprawiedliwe, to, co mówił – powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany o wypowiedź Wołodymyra Zełenkiego na forum ONZ. Polski przywódca przyznał, że był po tych słowach "rozgoryczony".
Prezydent Andrzej Duda o słowach Wołodymyra Zełenskiego: Nie wymienił Polski, ale oczywiście sugestia była i wszyscy ją zrozumieliśmy.
Prezydent Andrzej Duda o słowach Wołodymyra Zełenskiego: Nie wymienił Polski, ale oczywiście sugestia była i wszyscy ją zrozumieliśmy. PAP/Andrzej Lange

Spis treści

Prezydent o słowach Zełenskiego: Uważałem, że to jest niesprawiedliwe

Przebywający w Stanach Zjednoczonych w związku z 78. sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu stacji TVN. W rozmowie pojawił się temat ostatniego wystąpienia Wołodymyra Zełenskiego na forum ONZ, w którym zarzucił niektórym przyjaciołom w Europie "pomoc w przygotowaniu sceny dla aktora z Moskwy".

Jak słowa te, sugerujące sprzyjanie przez nasz kraj Rosji, przyjął polski prezydent?

– Nie wymienił Polski, ale oczywiście sugestia była i wszyscy ją zrozumieliśmy – przyznał Andrzej Duda, po czym dodał: "Przykro mi się zrobiło w tym momencie, bo uważałem, że to jest niesprawiedliwe, to, co mówi". Prezydent podkreślił jednocześnie, że im więcej czasu mija, to te emocje u niego opadają.

Dopytywany, czy słowa te go zdenerwowały, odparł: "Może zdenerwowany to za duże słowo".

– Byłem rozgoryczony, raczej bym to tak powiedział – wyjaśnił.

Według głowy państwa, trwający obecnie spór dotyczy jedynie niewielkiego wycinka naszych relacji. – Nie dopuśćmy do tego, żeby on rzutował na całość, bo nie ma ku temu żadnego uzasadnienia, a tylko inni na tym skorzystają – zaapelował.

"Manipulacje" ws. spotkania Duda – Zełenski

Prezydent Duda mówił ponadto, że w ostatnich dniach pojawiło się bardzo wiele "nadinterpretacji, zafałszowań, manipulacji wypowiedziami różnego rodzaju, również po prostu nieprawdy zwykłej". – Słyszę, że dzisiaj w mediach u nas pojawiają się jakieś informacje o tym, że się odbyło spotkanie moje z prezydentem Zełenskim – mówił Duda.

Jak wyjaśnił, Zełenski nie spotkał się z nim, przede wszystkim ze względu na ustaloną godzinę spotkania. – Nie mogło się odbyć w tamtym momencie, ponieważ stałem na trybunie i wygłaszałem wystąpienie – powiedział. Dodał jednocześnie, że później, "z jego strony" spotkanie mogło się odbyć. – Gdyby strona ukraińska zgłaszała takie zapotrzebowanie, to to spotkanie mogło się odbyć – podkreślił.

Czy prezydent wciąż uważa Zełenskiego za przyjaciela?

Andrzej Duda pytany był także podczas rozmowy m.in. o to, czy Wołodymyr Zełeński jest cały czas jego przyjacielem. – Oczywiście – odparł. Dopytywany, czy nadal chce rozmawiać z prezydentem Ukrainy, odpowiedział:

"Jak tylko będzie sposobność na pewno będę z nim rozmawiał, ale z całą pewnością nie będziemy rozmawiali w świetle kamer. Tylko tak jak wielokrotnie rozmawialiśmy, będziemy rozmawiali twarzą w twarz, tak jak rozmawia ze sobą dwóch przyjaciół, którzy chcą różne trudne sytuacje rozwiązać".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Spór o zboże. Andrzej Duda: Trzeba znaleźć jakiś złoty środek

Prezydent został także zapytany przez dziennikarza TVN o to, jak można było pozwolić na wjazd do Polski ukraińskiego zboża, a dopiero, jak oburzyło to polskich rolników - zamknąć granicę, co z kolei oburzyło stronę ukraińską.

– Bardzo proszę, zwrócić się z tymi pytaniami przede wszystkim do ministra rolnictwa. Ja nie umiem odpowiedzieć na temat kwestii szczegółowych dotyczących relacji zbożowych z Ukrainą sprzed roku – powiedział Duda.

Prezydent zwrócił uwagę, że "mamy do czynienia z potężnymi firmami". – To są posiadacze ziemscy, wielkie firmy, które mają po 500 tys. hektarów – mówił. – Oczywiście, że najłatwiej jest sprzedać zboże gdziekolwiek, po to żeby dostać pieniądze. Tą drogą poszli nasi sąsiedzi. Ale to jest wbrew naszym interesom i my musimy pilnować tutaj naszego rynku i od tej strony trudno nie zrozumieć decyzji, które podjął polski rząd w tym zakresie – powiedział Duda. Podkreślił, że "trzeba znaleźć jakiś złoty środek i jakoś ten problem rozwiązać".

Jak zaznaczył, "to obie strony muszą się rozumieć". – Chodzi o to, żeby strona ukraińska też nas trochę zrozumiała. To nie jest tak, że my możemy załamać rynek bo jest kłopot – oświadczył prezydent.

tvn24.pl, PAP

lena

Komentarze 40

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nasz D
21 września, 20:54, Robert:

Oj Duduś jak nie Prezes Cię zrobił w bambuko z Kurskim co najpierw go odwołał potem powołał gdy podpisałeś ustawę na 2 miliardy to teraz Cię Zełenski kiwa.

Bida ten Duduś, na spotkanie z Zełeńskim nie dają mu długopisu, to i całkiem pogubiony jest biedaczek.

P
Polityka precz
22 września, 09:27, Donek:

Z Polakami źle, to bracia Rosjanie, teraz siostra Polska zła to może Niemcy. Jak nasza opozycja.

Nie jakaśtam opozycja, ale ekonomia i gospodarka. Z Niemcami się nam najlepiej handluje, są największymi odbiorcami naszych dóbr (z wszystkich krajów najwięcej eksportujemy do Niemiec), więc im więcej od nas kupują tym Polak bogatszy.

D
Donek
Z Polakami źle, to bracia Rosjanie, teraz siostra Polska zła to może Niemcy. Jak nasza opozycja.
E
Ehh
22 września, 7:46, Ehh:

Z BBC,to czyta świat:,,Prezydent Polski Andrzej Duda porównał Ukrainę do tonącego człowieka, który ryzykuje pociągnięcie za sobą ratowników"

Ukraina powinna być wolna od LiS(lichwarzy i spekulantów)i tylko taka WOLNA Ukrainę należy wspierać,bo Ukraińcy to naprawdę nasi bracia ale jako narzędzie w rękach diabła łatwo może dojść do relacji Kain-Abel i tym diabłem wcale NIE jest Putin.

E
Ehh
Z BBC,to czyta świat:,,Prezydent Polski Andrzej Duda porównał Ukrainę do tonącego człowieka, który ryzykuje pociągnięcie za sobą ratowników"
.
21 września, 18:49, Gosc:

Dlatego tez Polska powinna być silnym krajem, do mocnego każdy ma dystans. A wyprzedaż kluczowych polskich spółek jak chce PO i się przed tym nawet nie kryje to kwalifikuje się pod zdrade Polski.

21 września, 18:53, Gość:

Czy ty osiołku masz poczucie istnienia mafii Rosyjsko - Ukraińskich oligarchów , czy tylko przepisujesz tekst z kartki beż zrozumienia ??

Nie ma takiej mafii i takich oligarchów.

Słowianie w Rosji i na Ukrainie są jedynie w roli szabasgojów.

To co widzisz to teatrzyk dla g.., niestety.

.
21 września, 19:28, pisior:

jakiego my mamy przyjaciela ? pisiory ze wszystkimi się skłócili !

21 września, 20:43, rojer:

zdolny jesteś, ja cię od północnej strony a ty texty pisałeś, masz piękne usteczka i ministrantowi ssssałeśśśś

21 września, 20:47, Tom:

Żadnych przyjaciół nie mamy. Nie wiele brakło i jeszcze by nas z Amerykanami skłócili zabierając koncesje TVN.

Odejście Polski od służby dla USA to byłaby najlepsza rzecz jaka mogłaby się dla nas wszystkich wydarzyć.

.
21 września, 22:05, Fakty:

Niech Ukraincy wypie r d a l a j ą do Niemiec.Mają 5000 tyś hełmów od Niemca ,może to ich uchroni.Do Niemiec wynocha

22 września, 4:58, krzyzak13:

wonnnnnnnnnnnn bande-rowcy ukry jeb-ane z POLSKI , te qrw-y nigdy sie nie zmienia , to gorsze scie-rwa od ruskich , i falszywe gno-je , odebrac nasze miasta Lwow; Brzesc, Kowno itd [wulgaryzm]-ac te ukry,

Lwów - rozumiem

Brześć - to od Białorusi

Kowno - akurat to miasto nigdy do Polski nie należało. Może Ci się z Wilnem pomyliło? W każdym razie - jedno i drugie miasto to Litwa.

k
krzyzak13
21 września, 22:05, Fakty:

Niech Ukraincy wypie r d a l a j ą do Niemiec.Mają 5000 tyś hełmów od Niemca ,może to ich uchroni.Do Niemiec wynocha

wonnnnnnnnnnnn bande-rowcy ukry jeb-ane z POLSKI , te qrw-y nigdy sie nie zmienia , to gorsze scie-rwa od ruskich , i falszywe gno-je , odebrac nasze miasta Lwow; Brzesc, Kowno itd [wulgaryzm]-ac te ukry,

T
Tessie Cynthia
★ I am receiving $88 every hour to work on-net. (e 61r) I’ve never believed like it can be achievable however YHUG one of my greatest pal got $27,000 just in three weeks just working on this website.

:) HERE══════►►► Ww­w.S­m­a­r­t­C­a­r­e­e­r­1.c­o­m
I
Iks
Nikt nie będzie nam mówić, jak mamy sobie sprowadzać migrantów. Mamy swoje pisie sposoby
T
Tsk uważam
Andrzej Duda powinien sobie zdać sprawę , że jest Prezydentem Polski i zachowywać się jak Prezydent !

Może Zełenskiego PRYWATNIE uznawać za przyjaciela , ale

nie jest on przyjacielem Polski czego daje właśnie dowody

i oficjalne spotkania muszą to odzwierciedlać.
R
Robert
Oj Duduś jak nie Prezes Cię zrobił w bambuko z Kurskim co najpierw go odwołał potem powołał gdy podpisałeś ustawę na 2 miliardy to teraz Cię Zełenski kiwa.
T
Tom
21 września, 19:28, pisior:

jakiego my mamy przyjaciela ? pisiory ze wszystkimi się skłócili !

21 września, 20:43, rojer:

zdolny jesteś, ja cię od północnej strony a ty texty pisałeś, masz piękne usteczka i ministrantowi ssssałeśśśś

Żadnych przyjaciół nie mamy. Nie wiele brakło i jeszcze by nas z Amerykanami skłócili zabierając koncesje TVN.

d
dama pik
21 września, 20:26, Jan.:

Uwaga! Uwaga! Polsce złorzeczący, z Polaków szydzący,

saturacyjny atak hybrydowy, obcobrzmiącej mowy

- p-ruski, kłamstwem dowolny, chronicznie niezdrowy

rokosz zwady - podstępnej „forpoczty” maskarady.

Brawo!!!..👏👏👏👍

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Nauczycielka uprawniała seks z 15-letnim uczniem. Odpowie za to przed sądem

Nauczycielka uprawniała seks z 15-letnim uczniem. Odpowie za to przed sądem

Strefa buforowa na granicy z Białorusią przedłużona. Jest decyzja

Strefa buforowa na granicy z Białorusią przedłużona. Jest decyzja

Wróć na i.pl Portal i.pl