Oto, co po meczu w Warszawie mieli do powiedzenia szkoleniowcy Jagiellonii i Legii.
ADRIAN SIEMIENIEC (Jagiellonia): Przepraszam naszych kibiców za dotkliwą porażkę. Chcieliśmy dać z siebie wszystko, pierwsza połowa była bardzo obiecująca. Skończyło się jednak zawodem, ale taki jest sport. Nie zamierzamy spuszczać głów, mimo tej trudnej porażki. Najlepszą odpowiedzią będzie zwycięstwo z Cracovią. Chcemy zmazać plamę i pokazać naszą najlepszą twarz.
W Warszawie byliśmy nieskuteczni. Mieliśmy okazje, które powinniśmy wykorzystać. Nie powinniśmy tak bronić, jak w tym meczu. Przeciwnik był bezlitosny i wykorzystywał każdy nasz błąd. Żeby wygrać przy Łazienkowskiej trzeba zagrać wzorowy mecz. Legia to jakościowy zespół, który potrafi wykorzystywać swoje okazje.
KOSTA RUNJAIĆ (Legia): Przystępowaliśmy do spotkania po rozczarowującej porażce z Pogonią. W tygodniu widziałem dużą koncentrację w zespole i chęć zmazania plamy. Jagiellonia to niebezpieczny zespół, zwłaszcza w ofensywie, ma najlepszego strzelca w lidze. Straciliśmy niepotrzebną bramkę. Zachowaliśmy jednak spokój i zagraliśmy tak, jak sobie to założyliśmy.
Druga połowa w naszym wykonaniu była na bardzo dobrym poziomie. Byliśmy odważni, wszystko się zazębiało. Obawialiśmy się Jagiellonii, która była groźna w fazie ofensywnej. Zachowaliśmy spokój będąc przy piłce. Tym zwycięstwem umocniliśmy się na drugim miejscu w tabeli. Przed nami dwa mecze, w których mamy do zdobycia sześć punktów.
