Media: Holenderska policja wciąż przetrzymuje Radovana Pankova
Echa wczorajszego skandalu. Wciąż nie została wyjaśniona sprawa zajścia po meczu Ligi Konferencji między AZ Alkmaar - Legia Warszawa (0:1). Około godzinę po końcowym gwizdku przed stadionem klubu z Holandii i autokarem Legii doszło do dantejskich scen.
Całość opisywaliśmy w artykule poniżej, natomiast trzeba wspomnieć, że dwóch zawodników wicemistrza Polski ostatecznie nie wróciło z drużyną do hotelu i nie wyleciało dziś rano do Polski. Chodzi o kapitana drużyny Josue oraz serbskiego stopera Radovana Pankova. Obaj zostali zawiezieni do komisariatu, gdzie złożyli zeznania.
Jak informuje dziennikarz Meczyków Samuel Szczygielski, Josue został wypuszczony na wolność. Radovan Pankov jest już po złożeniu zeznań, na co czekał długimi godzinami, ale nie jest jeszcze wolny, czytamy.
Ciężko obecnie spekulować, natomiast sprawa najpewniej jest w rękach lokalnej policji i prokuratury. Dziś podczas konferencji prasowej prezes Legii Dariusz Mioduski zapowiedział, że obaj przylecą do Warszawy.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Czesław Michniewicz, Dawid Szwarga, Kosta Runjaić. Tak wyglą...
