Liga Konferencji. Legia Warszawa przegrała w 1/16 finału z Molde, a Zbigniew Boniek uderzył w UEFA. "To niedopuszczalne! Za duży handicup"

Jakub Jabłoński
Zbigniew Boniek uderza w UEFA po porażce Legii. "To niedopuszczalne!"
Zbigniew Boniek uderza w UEFA po porażce Legii. "To niedopuszczalne!" Sylwia Dąbrowa
Liga Konferencji. Zbigniew Boniek słynie z wypowiedzi, które błyskawicznie potrafią poruszyć internetowy świat. Były prezes PZPN, a obecny wiceprezydent UEFA po porażce Legii Warszawa z Molde w 1/16 finału uderzył poniekąd w swoją organizację. - Jest demokracja, mam prawo do własnego zdania i cały czas mówię, że na tym etapie nie powinno się dopuszczać do gry na sztucznej trawie - tłumaczył w rozmowie z "Polsat Sport".

Liga Konferencji. Zbigniew Boniek uderza w UEFA po meczu Legii

Były prezes PZPN, a obecny wiceprezydent UEFA od czasu do czasu - jak sam przyznaje - ma prawo wyrazić swoje niepochlebne zdanie na temat działania swojej organizacji, w której pracuje. 67-latek w Unii Europejskich Związków Piłkarskich jest niezwykle szanowaną osobą i często pozostali działacze korzystają z jego doświadczenia oraz cennych wskazówek.

Tym razem uderzył w pozytywną decyzję UEFA w sprawie dopuszczenia Molde do gry na sztucznej murawie. Jego zdaniem to właśnie był główny czynnik, który przyczynił się do porażki Legii Warszawa (2:3). Jednak w tym miejscu pojawia się kolejny problem. Mecz w Norwegii odbył się jeszcze w porze zimowej, a tam klimat nie pozwala na pielęgnację "żywej murawy". Wiele klubów z tamtych regionów korzysta z takiego rodzaju boiska. Przykładowo w tamtym roku Lech Poznań rywalizował z Bodo Glimt. "Kolejorz" nie narzekał na uroki sztucznej trawy i zremisował 0:0.

- UEFA po to płaci olbrzymie pieniądze za te rozgrywki, żeby kluby spełniały warunki do gry. Na przykład Raków Częstochowa pierwsze dwie rundy eliminacji do Champions League grał u siebie, ale później musiał się przenieść do Sosnowca. Tak samo tutaj, nie powinno Molde grać na sztucznej murawie, to jest jednak za duży handicap

- tłumaczył Michałowi Białońskiemu z "Polsat Sport" (cyt. Polsat Sport).

Boniek broni Tobiasza. "Nikt nie jest perfekcyjny"

Jednym z największych przegranych meczu w Norwegii jest niewątpliwie bramkarz warszawskiej Legii - Kacper Tobiasz. 21-latek zawalił "Wojskowym" początek spotkania i po jego błędach (na spółkę z Kapuadim) Molde zdobywało bramki. Przy wpuszczonych golach mógł się zachować zdecydowanie lepiej. Polscy kibice od razu nie pozostawili na nim suchej nitki i domagają się Dominika Hładuna na resztę meczów w trwającym sezonie. Kosta Runjaić (trener Legii) zapewnił, że nie będzie zmiany w bramce.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Fatalny mecz bramkarza z Molde. Zobacz najpopularniejsze memy

- Tobiasz ma na sumieniu co najmniej dwie bramki, ale też drużyna mu za bardzo nie pomogła. Nawet przy drugim golu, gdy „wypluł” piłkę i Gulbrandsen strzelił z dobitki, to obrońcy powinni zaasekurować, uniemożliwić tę dobitkę. Fakt, że nie był to dobry mecz Kacpra, wcale nie znaczy, że nie jest on dobrym bramkarzem. Gdybym zaczął wyliczać nieudane mecze świetnych bramkarzy, to by się okazało, że nobody is perfect. Lista byłaby naprawdę długa

- podsumował.

LIGA KONFERENCJI w GOL24

Liga Konferencji. Cały internet śmieje się z Legii Warszawa....

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Mrozu porwał Zieloną Górę! Energetyczny koncert na Bachanaliach

Mrozu porwał Zieloną Górę! Energetyczny koncert na Bachanaliach

Nauczycielka uprawniała seks z 15-letnim uczniem. Odpowie za to przed sądem

Nauczycielka uprawniała seks z 15-letnim uczniem. Odpowie za to przed sądem

Wróć na i.pl Portal i.pl