Do wtorku pewne gry w turnieju finałowym były Chorwacja, Holandia oraz Włochy. Ostatniego uczestnika przyszłorocznego Final Four wyłoniło starcie na Estadio Municipal w Bradze.
Portugalia przystępowała do potyczki z Hiszpanią z zapasem dwóch punktów, ale przewagi nie utrzymała. Gola na wagę zwycięstwa i awansu do najlepszej czwórki Ligi Narodów strzelił Alvaro Morata. Napastnik Atletico Madryt w 88. minucie z bliska wbił piłkę do siatki po asyście Nico Williamsa.
Wcześniej lepsze sytuacje stworzyli sobie gospodarze. W pierwszej połowie Unai Simon w świetnym stylu odbił strzał Diogo Joty. Z kolei w 69. minucie hiszpańskiego bramkarza wyręczył Dani Carvajal, który sprzed linii wybił uderzenie Rubena Diasa.
W drugim meczu tej grupy Szwajcarzy wygrali z Czechami 2:1, którzy spadli do niższej dywizji. Bramki dla Helwetów zdobyli Remo Freuler i Breel Embolo, a dla Czechów trafił Patrik Schick. Wcześniej z dywizją A pożegnały się także Anglia, Austria i Walia.
Liga Narodów 2022/23. Rozstrzygnięcia w Dywizji A:
- Awans do Final Four: Chorwacja, Włochy, Holandia, Hiszpania
- Spadek do Dywizji B: Austria, Anglia, Walia, Czechy
Półfinały Ligi Narodów odbędą się 14 i 15 czerwca, natomiast rywalizację o medale, czyli mecze o trzecie i pierwsze miejsce zaplanowano na 18 czerwca. Gospodarzem turnieju będzie Holandia. Poprzednimi triumfatorami tych rozgrywek byli Francuzi i Portugalczycy.
Portugalia - Hiszpania 1:0 (0:0)
Bramka: Alvaro Morata 88
Żółte kartki: Fernandes, Mendes, Felix (Portugalia) - Guillamon, Carvajal (Hiszpania)
Portugalia: Diogo Costa - Joao Cancelo, Danilo, Ruben Dias, Nuno Mendes - Ruben Neves (90 Joao Felix), William Carvalho (78 Vitor Ferreira), Bruno Fernandes - Bernardo Silva (73 Joao Mario), Diogo Jota (78' Rafael Leao), Cristiano Ronaldo
Hiszpania: Unai Simon - Dani Carvajal, Hugo Guillamon (46 Sergio Busquets), Pau Torres, Jose Gaya - Carlos Soler (60 Gavi), Rodri, Koke (60 Yeremi Pino) - Pablo Sarabia (60 Pedri), Alvaro Morata, Ferran Torres (73 Nico Williams)
źródło: własne / PAP
Ulice, murale, tablice. Tak w Polsce czcimy Roberta Lewandowskiego
