Łukasz Podolski zadebiutował w Górniku, ale zespół oblał egzamin. Zdjęcia ze sparingu z Banikiem

Łukasz Podolski zadebiutował w barwach Górnika Zabrze w ostatnim przed rozpoczęciem rozgrywek PKO Ekstraklasy sparingowym spotkaniu z Banikiem Ostrawa. Były mistrz świata wyszedł w podstawowej jedenastce zespołu Jana Urbana.

Dla obu zespołów starcie na Arenie Zabrze było próbą generalną przed inauguracją sezonu. Zabrzanie prowadzeni przez Jana Urbana zaczęli nieźle, ale brakowało im zdecydowania. Podolski zebrał za to sporo braw za strzał z dystansu, który obronił jednak Jan Lastuvka.

Po 30 minutach gry wrócił wiosenny ligowy koszmar Górnika, czyli złe ustawienie i prosty błąd w obronie. W efekcie David Buchta wyszedł sam na sam z debiutującym w bramce zabrzan Grzegorzem Sandomierskim i bez większego problemu dał gościom prowadzenie.

Do wyrównania doprowadził Mateusz Cholewiak efektownych strzałem z narożnika pola karnego, a po chwili okazję na pokonanie Lastuvki zmarnował Jesus Jimenez. W odpowiedzi po drugiej stronie boiska wykazał się Sandomierski, odbijając na róg piłkę kopniętą tuż przy słupku. Z rzutu rożnego pokonał go jednak Nemanja Kuzmanović i do szatni Banik schodził z prowadzeniem.

Na drugą połowę Górnik wyszedł już bez Podolskiego. Zastąpił go Bartosz Nowak. Jan Urban dokonał w sumie trzech zmian.

Gra zabrzan nadal była jednak przeciętna, decyzje podejmowane zbyt późno, pojedynki jeden na jeden przegrywane, a obrona popełniała błędy w kryciu. W efekcie Kuzmanović - także głową - pokonał Sandomierskiego po raz drugi. Debiut bramkarza, który po 60 minutach ustąpił miejsca Danielowi Bielicy, trudno więc uznać za udany.

Górnik ostatni egzamin przed ligą oblał i to w sposób niepokojący. Pierwszy mecz nowego sezonu w niedzielę 25 lipca o godzinie 20.30. Zabrzanie zagrają w Szczecinie z Pogonią.

Kapitanem Górnika był Przemysław Wiśniewski. Zmianie w porównaniu do poprzedniego sezonu, uległa też ławka, na której zasiadali gospodarze.

Mecz poprzedziła przejmująca minuta ciszy poświęcona zmarłemu we wtorek kibicowi Stanisławowi Sętkowskiemu podczas której rozbrzmiewał dźwięk jego słynnego dzwonka.

Zobaczcie zdjęcia ze sparingu Górnik Zabrze - Banik Ostrawa.

Górnik Zabrze - Banik Ostrawa 1:3 (1:2)
0:1 David Buchta (30), 1:1 Mateusz Cholewiak (40), 1:2 Nemanja Kuzmanović (45), 1:3 Nemanja Kuzmanović (53)
Skład wyjściowy: Górnik Sandomierski (60. Bielica) - Michalski, Wiśniewski, Kubica, Janża - Dadok (60. Rostkowski), Manneh, Bainović (46. Dziedzic), Cholewiak - Jimenez, Podolski (46. Nowak).