Maciej Rybus zostaje w Rosji. Skomplikowana sytuacja reprezentanta Polski. Ma żonę Rosjankę i dwóch synów

Jacek Czaplewski
Maciej Rybus w przeciwieństwie do Grzegorza Krychowiaka nie zmieni klubu i pozostanie w Rosji do zakończenia kontraktu. Jego sytuacja - zwłaszcza rodzinna - jest bardziej skomplikowana.

W związku z napaścią Rosji na Ukrainę wielu cudzoziemców z ligi rosyjskiej postanowiło niezwłocznie ją opuścić, nawet kosztem kar za zerwanie umowy. Wśród nich objawił się jeden Polak - to Grzegorz Krychowiak, który planuje opuścić Krasnodar. FIFA dla takich piłkarzy otworzyła furtkę w postaci możliwości zawieszenia umów do 30 czerwca i gry na zasadzie wypożyczenia w klubie z innego kraju.

Nie wszyscy skorzystają z okazji. W Rosji co najmniej do czerwca pozostanie Maciej Rybus - donosi Interia. Lewy obrońca Lokomotiwu Moskwa ma żonę Rosjankę i dwóch synów urodzonych w Moskwie, posiadających rosyjskie obywatelstwo. Siłą rzeczy, z powodu sankcji i ostracyzmu, w komplecie byłoby im trudniej opuścić Rosję.

Wszystko wskazuje na to, że w Rosji zostanie również inny zawodnik agencji Mariusza Piekarskiego - Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa).

Wśród polskich kibiców rozgorzała dyskusja czy Rybus i Szymański powinni grać w reprezentacji, skoro zostają w Rosji. Obaj tak jak Krychowiak otrzymali powołanie na marcowe mecze ze Szkocją i zwycięzcą barażowej pary Szwecja - Czechy.

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl