Macron liczy, że Francja znajdzie się na igrzyskach w pierwszej piątce
Zdaniem ekspertów, Francja powinna zająć trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej, za USA i Chinami.
– Widziałem brytyjskich prognostów, którzy często byli całkiem dobrzy: dali nam miejsce w pierwszej trójce. W ciągu ostatnich siedmiu lat inwestowaliśmy we Francji jak nigdy dotąd. Ponownie zainwestowaliśmy w szkolenia, wspierając naszych najlepszych sportowców, ich dochody i stabilność. Nigdy nie mieliśmy tylu zawodników na tak wysokim poziomie. Przeprowadziliśmy dla nich wiele reform, zainwestowaliśmy w dobre wyniki, zrobiliśmy wszystko, mamy przewagę gospodarzy, a potem… Żadnych prognoz, ale musimy znaleźć się w pierwszej piątce
– zacytowało Emmanuela Macrona RMC Sport.
Radykalna róznica udziału w igrzyskach Izraela i Rosji
Macron wyjaśnił różnicę między dopuszczeniem sportowców z Rosji i Izraela na igrzyska olimpijskie 2024:
– Sytuacja jest radykalnie inna. Izrael odpowiedział na atak terrorystyczny. Przeprowadza ataki, które również potępiliśmy, w Gazie To nie jest wojna agresywna
– wyjaśnił Macron, przypominając, że decyzję o udziale sportowców z Rosji w igrzyskach olimpijskich podjął Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl).
Macron lobbuje za zimowymi igrzyskami dla Alp Francuskich
Na kilka godzin przed głosowaniem MKOl w sprawie kandydatury Francji na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2030 roku prezydent Macron w wywiadzie dla France 2 i Radio France wyraził nadzieję, że na organizację ich organizacji zostaną wybrane Alpy Francuskie.
– Byłoby wspaniale dla naszych Alp i wspaniale byłoby także wymyślić model jutrzejszych zimowych igrzysk, który musi być bardziej zrównoważony, który musi dostosować się do zmian klimatycznych
– bronił kandydatury Francji Macron, chcąc dać gwarancje w MKOl.
