Jeszcze kilka dni temu ze strony miasta i klubu płynął jasny komunikat: zainteresowanie kupnem akcji Śląska jest duże. - Jest bardzo dużo zapytań i zainteresowanie z różnych miejsc - mówi w Radiu Wrocław Maciej Potocki, przewodniczący Rady Nadzorczej Śląska, a jednocześnie pełniący obowiązki prezesa po odwołaniu Piotra Waśniewskiego. - Termin na składanie ofert przedłużyliśmy nie z powodu braku zainteresowania, ale z powodu dość sporego zainteresowania - stwierdził przed tygodniem dla Faktów TVP Wrocław Wojciech Koerber z Urzędu Miejskiego.
Fakty są jednak takie, że pojawiła się tylko jedna oferta i to nie ta, na którą liczyło miasto. Od początku narracja była taka, że poważne rozmowy prowadzone są ze spółką MADA Global, którą reprezentował Szwajcar Paolo Urfer. To właśnie zainteresowanie tego podmiotu popchnęło miasto do tego, aby sprzedać Śląsk. Oferta MADA Global jednak nie wpłynęła w wyznaczonym terminie i ratusz został tylko z propozycją firmy Westminster.
"Dziś o godz. 14.30 przy udziale komisji konkursowej otwarto kopertę z ofertą przejęcia większościowego pakietu akcji piłkarskiego Śląska. Dostarczyła ją firma Westminster z siedzibą w Warszawie. Teraz pozostaje sprawdzić ofertę pod względem formalnym i jeśli nie będzie przeciwwskazań, strony zasiądą do rozmów. Przypomnijmy, że miasto przeznacza do zbycia co najmniej 51% i nie więcej niż 79,6% kapitału zakładowego spółki" - napisano na profilu Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia na Facebooku.
Jednocześnie jednak z Trójmiasta płyną informacje, że Zibruske jest też zainteresowany pozyskaniem Lechii Gdańsk. Niemiec albo zatem gra na dwa fronty, albo działa na obniżenie wymagań miasta, a te są duże. Nabywca musi się bowiem zobowiązać m.in., że w wyznaczonym terminie wpłacać będzie doroczny wkład, a jeśli tego nie zrobi, Wrocław będzie mógł rozwiązać umowę.
Kim jest Marian Zibruske i firma Westminster. To potentat z branży nieruchomości, który działa także - a może przede wszystkim - na rynku niemieckim. Więcej przeczytasz poniżej.
Chociaż jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że sprzedaż Śląska Wrocław to tylko kwestia czasu, dziś znów nie wiadomo, jaka będzie przyszłość klubu. Czy negocjacje z firmą Westminster zakończą się sukcesem? Czy w przypadku niepowodzenia, cały proces będzie powtórzony? Wcale nie będziemy zdziwieni, jeśli za kilka tygodni WKS będzie wciąż w tym samym miejscu.
David Balda - pierwszy wywiad po zatrudnieniu w Śląsku Wrocław
