Mieszkaniec Lublina próbował zabić własną matkę. Piotr B. usłyszał wyrok

Aleksandra Kaźmierczak
archiwum
Sześć lat pozbawienia wolności z orzeczeniem pobytu w zakładzie psychiatrycznym - taki wyrok otrzymał Piotr B., który już wcześniej usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa własnej matki. W trakcie zdarzenia 20-letni mieszkaniec Lublina miał ograniczoną poczytalność.

Proces 20-letniego Piotra B. zakończył się wyrokiem skazującym.

- Sąd obdarzył wiarą część wyjaśnień, w jakich oskarżony odnosił się do zdarzenia. Zeznał, iż nie pamięta momentu zadawania uderzeń, przed zdarzeniem słyszał głosy, a bezpośrednim motywem miała być chęć porozmawiania z duszą matki - podkreślił Sąd.

20 stycznia 2019 roku Piotr B. zaatakował leżącą na kanapie matkę nożem kuchennym. Zadawał ciosy na oślep, raniąc kobietę w lewą nogę i prawą rękę, kończąc atak wbiciem noża w ramię, gdzie ostrze zatrzymało się na kości. Pokrzywdzona przeżyła dzięki interwencji ojca oskarżonego, który odepchnął od niej napastnika.

Kobieta została odwieziona do szpitala, gdzie przeszła operację. Sprawca zdarzenia, Piotr B., został zatrzymany tego samego dnia i dotychczas przebywał w areszcie tymczasowym.

Według ustaleń prokuratury, oskarżony rozumiał znaczenie i moralny aspekt swojego czynu, lecz jego poczytalność była ograniczona.

W związku ze zdiagnozowanym u Piotra B. zespołem Aspergera słabo poddającym się terapii farmakologicznej i psychologicznej, w momencie ataku na matkę poczytalność oskarżonego była ograniczona. Sąd zwrócił też uwagę, że oskarżony rozumiał potrzebę leczenia, której oczekiwała także jego matka. Był to nadrzędny argument, jakim kierował się sąd podczas orzekania wyroku.

W tej sytuacji sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Piotr B. został skazany na sześć lat pozbawienia wolności z orzeczeniem pobytu w zakładzie psychiatrycznym. Ma tam zostać wobec niego zastosowana terapia farmakologiczna i psychologiczna, aby nauczył się mechanizmu kontrolowania własnych zachowań. Na poczet kary sąd zaliczył czas, który oskarżony już spędził w areszcie.

Podczas wtorkowej rozprawy nie stawiła się żadna ze stron. Wyrok jest nieprawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Drodzy Redaktorzy!

Zeznaje świadek, a nie oskarżony...

,,,,
10 grudnia, 18:39, Gość:

Głupi ale zrozumiał ......hi hi hi hi za ile ten wyrok?

..za bańke z okładem.

:/

chwast,wyrwać i do piachu. po co to ma dalej istnieć?

G
Gość

Głupi ale zrozumiał ......hi hi hi hi za ile ten wyrok?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl