Minister Czarnek: budujemy najnowocześniejszą na świecie obronę przeciwlotniczą

Polityka obronna Polski była tematem konferencji szefa MEiN, Przemysława Czarnka i Michała Moskala, szefa gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, która odbyła się dzisiaj (5 sierpnia) pod koszarami 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

- Wydajemy na zbrojenia 137 mld zł, czyli o 100 mld więcej niż nasi poprzednicy u władzy w ostatnim roku swoich rządów - wskazał Czarnek.

I dodał, że dzięki tym środkom Polska buduje najnowocześniejszą w Europie i na świecie wielopiętrową obronę przeciwlotniczą i potężną artylerię rakietową.

- Która będzie w stanie i już jest w stanie powstrzymywać wszystkich, którzy będą chcieli przekraczać wschodnią granicę Polski, a więc też wschodnią granicę NATO - zaznaczył szef resortu edukacji i nauki.

Michał Moskal, szef gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, stwierdził, że Lublin jest pewnym symbolem prowadzonej przez rząd PO-PSL polityki bezpieczeństwa.

- Jesteśmy przy jednostce (2 LBOT - przyp. red.), która została na nowo utworzona, w miejscu, gdzie kiedyś był poligon. W Lublinie mieliśmy też 3 Brygadę Zmechanizowaną, zlikwidowaną za rządów PO-PSL. Obecnie wróciła do Lublina 19 Brygada Zmechanizowana - zaakcentował Moskal.

I podkreślił jednocześnie, że planowany jest powrót także innych jednostek na Lubelszczyźnie.

- Prowadzone są rozmowy o sformowaniu jednostek wojskowych m.in. na bazie portu lotniczego w Świdniku czy w powiatach opolskim, ryckim i janowskim - sprecyzował Moskal.

- Dla nas bezpieczeństwo na ścianie wschodniej jest niezwykle ważne. Odchodzimy od tego co robili nasi poprzednicy, czyli od doktryny, która zakładała, że będziemy się bronić na linii Wisły, a Polskę wschodnią można w zasadzie "odpuścić". My tego nie odpuszczamy. Zakładamy, że będziemy bronić każdego centymetra Polski - wyjaśnił Moskal.

Czarnek nawiązał do wtorkowego incydentu (z 1 sierpnia) z udziałem dwóch białoruskich śmigłowców, które przekroczyły polską przestrzeń powietrzną.

- Jesteśmy po pierwszym z zapewne wielu incydentów i prowokacji ze strony Białorusi i Rosji, ze strony Putina, polegających na wtargnięciu w polską przestrzeń powietrzną dwóch śmigłowców białoruskich. I takich prowokacji będzie na pewno więcej w kolejnych dniach i tygodniach - powiedział szef MEiN.

I ocenił, że rząd PO-PSL rozbrajał polską armię, likwidował jednostki wojskowe i posterunki policji.

- Tych jednostek wojskowych i posterunków policji za czasów naszych poprzedników zlikwidowano ponad tysiąc. My je odtwarzamy - tłumaczył Czarnek.

Były wojewoda lubelski krytycznie ocenił postawę polityków opozycji w czasie kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy w 2021 r.

- Śmiali się z zapory na polsko-białoruskiej granicy i przekonywali, że ona nie powstanie. Z reklamówkami w rękach biegali między żołnierzami, destabilizowali sytuację i zakłócali pracę służb, pluli na mundury polskich pograniczników, którzy bronili nas przed wojną hybrydową jeszcze dwa lata temu - przypomniał Czarnek.