- Aktem oskarżenia Vitalijowi D. zarzucono popełnienie dwóch przestępstw z artykułu 13 paragraf 1 kodeksu karnego w związku z artykułem 151 kodeksu karnego - informuje prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Wspomniane przepisy mówią o usiłowaniu i namawianiu innej osoby do popełnienia samobójstwa.
Sprawdź też:
- Policjanci z Poznania podejrzewani o wykradanie danych. Jak zakończyło się śledztwo?
- Tragedia w kościele w Poznaniu. Ksiądz popełnił samobójstwo tuż po spowiedzi
- 10 kibiców Lecha oskarżonych po kradzieży flag. Przyznali się do winy?
- 12 lat więzienia za tragiczny wypadek w Poznaniu!
- Pedofil udawał wolontariusza i molestował chorą dziewczynkę
- Były właściciel Groclinu Grodzisk Wielkopolski skazany za korupcję
- Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i złożył wyjaśnienia. Oświadczył, że nie chciał nikomu zrobić krzywdy, a tym bardziej doprowadzić do samobójstwa
- mówi prokurator Wawrzyniak.
Przypomnijmy, że o sprawie zrobiło się głośno w maju 2020 roku. Wtedy to policjanci walczący z cyberprzestępczością zatrzymali 24-letniego ówcześnie Vitalija D., który był podejrzewany o namawianie dzieci do samookaleczeń, a nawet samobójstwa w ramach gry internetowej.
Policja: Ile zarobili komendanci w Wielkopolsce? Oto majątki...
Kilka tygodni wcześniej, na przełomie marca i kwietnia, polska policja otrzymała informacje o niebezpiecznej grze. - Wszystkie tropy wskazujące na założyciela gry, nazywającego siebie „Kuratorem”, wiodły do Polski - informowała Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
I dodawała: - Jak się okazało, instytucje z Sankt Petersburga odpowiedzialne za bezpieczeństwo nieletnich, zainteresowały się pewnym mężczyzną. Za pośrednictwem różnych internetowych forów oraz grup dyskusyjnych nawiązywał kontakty z rosyjskojęzycznymi nastolatkami. Proponował im przyłączenie się do gry, przypominającej „Niebieskiego Wieloryba”. W tym celu na portalu społecznościowym „VK” założył zamkniętą grupę pod nazwą „Beginnings 57”.
Zobacz też:
- Dostał mandat za kradzież paliwa przez pomyłkę pracownicy stacji?
- Sąd zaostrzył karę dla właścicielki zakładu, która porzuciła ciało pracownika w lesie
- Groził poznańskim radnym podczas sesji, został skazany przez sąd
- Właściciel kamienicy w Poznaniu próbował pozbyć się seniorki. Jest wyrok sądu
- Fałszywi policjanci zatrzymują kierowców na poznańskich ulicach?
- Prokuratura nie może znaleźć kosmetolog z Poznania. My nie mieliśmy problemu...
Gra polega na wykonaniu zadań zlecanych przez „Kuratora”.
- Z początku były to pozornie niewinne czynności, takie jak wysłanie zdjęcia wieloryba. Z każdym kolejnym etapem zadania stawały się coraz bardziej niebezpieczne. Na przykład mężczyzna nakazywał dzieciom oglądać drastyczne, psychodeliczne filmy, czy też przesłać zdjęcia, jak uczestnicy siedzą na parapecie w oknie wieżowca. Kolejne zadania były związane z samookaleczaniem różnych części ciała. Zgodnie z założeniami gry, ostatnim etapem miało być samobójstwo
- tłumaczyła Iwona Liszczyńska.
Policjanci zajmujący się tą sprawą ustalili, że dwie nastolatki biorące udział grze przebywały także na terenie Polski. Jedna mieszka pod Poznaniem, a druga na terenie woj. dolnośląskiego. Jedna z dziewczynek, z pochodzenia Ukrainka, miała ślady wielu skaleczeń całego ciała.
Vitalij D. został zatrzymany na terenie powiatu bełchatowskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut nakłaniania nieletnich do samookaleczania i popełnienia samobójstwa. Taki sam zarzut znalazł się ostatecznie w akcie oskarżenia.
Zobacz też:
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...
Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...
Sprawdź też:
