Jak podaje hiszpański "Sport" Neymar doszedł do ustnego porozumienia z włodarzami Barcelony w sprawie swojego powrotu do klubu. Brazylijczyk nie miał ponoć cienia wątpliwości w sprawie transferu i od jakiegoś czasu miał rozmawiać ze swoimi dawnymi kolegami na temat ponownej gry dla Blaugrany, a Leo Messi i Luis Suarez mieli być prowodyrami w namawianiu go do powrotu.
Według doniesień Neymar był od dłuższego czasu zdesperowany by opuścić Paryż, w którym czuje się nieszczęśliwy, do tego stopnia, że jest w stanie wziąć drastyczną obniżkę pensji. Obecnie Brazylijczyk zarabia 37 mln euro rocznie we Francji, ale żeby wrócić ta kwota musi zejść do "zaledwie" 24 mln euro, co oznacza obniżkę o aż 12 mln euro. Piłkarz zdążył już poinformować właściciela PSG Nassera Al-Khelaifiego, że chce transferu do Barcelony.
Neymar opuścił Barcelonę w 2017 roku za rekordowe 222 mln euro. W czasie dwóch sezonów w Ligue 1 rozegrał zaledwie 37 meczów, ale zdążył zdobyć w nich 34 gole i 21 asyst.
Nie wiadomo jeszcze ile Barcelona będzie musiała wyłożyć za swoją byłą gwiazdę. W mediach pojawiła się oferta 100 mln euro i Philippe Coutinho, którą Paryżanie mieli w zeszłym tygodniu odrzucić.
