"Pan Areczek" ma dość. Zapowiedział pozew przeciwko twórcom magnesów, którzy zamieścili na nich jego twarz

Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Stanisław Derehajło, czyli wicemarszałek województwa podlaskiego, jakiś czas temu stał się bohaterem memów. Został nazwany „Panem Areczkiem”. Polityk ma dość takiego rozgłosu i zapowiedział podjęcie kroków prawnych.
Stanisław Derehajło ma dość. Nie chce, aby ktoś nazywał go "Januszem biznesu"
Stanisław Derehajło ma dość. Nie chce, aby ktoś nazywał go "Januszem biznesu" fot. Tomasz Mikulicz/Polska Press

Stanisław Derehajło to polski samorządowiec, nauczyciel i rolnik, w latach 1998–2017 wójt gminy Boćki, w latach 2018–2021 wicemarszałek województwa podlaskiego. Obecnie jest wiceprezesem Porozumienia. Lata temu w internecie pojawiły się memy z jego twarzą. Mężczyznę nazwano „Panem Areczkiem”, a memy przedstawiały go jako tzw. Janusza biznesu, czyli człowieka, który wzbudza śmiech i zwątpienie w związku z działalnością zawodową.

Magnesy z wizerunkiem polityka. "Pan Areczek" ma dość

„Pan Areczek” najwyraźniej ma dość tego, że jego twarz jest wykorzystywana do celów, na jakie on nie wyraził zgody. Zapowiedział kroki prawne. Chodzi o magnesy, które pojawiły się nad morzem. Na magnesach znajduje się twarz Derehajło oraz cytaty, w których polityk zwraca się do różnych osób np. panie Patryczku, panie Mietku itd. Pod zdjęciem widnieją pytania typu: Czy nie chciałby pan/pani kilku bezpłatnych nadgodzin?

Mordor na Domaniewskiej/Facebook

Magnesy z wizerunkiem polityka kosztują osiem złotych. Polityk nie wyraził zgody na wykorzystanie swojego wizerunku. Przy takich sytuacjach, jak magnesy, zgoda na zamieszczenie twarzy np. na magnesach, kartkach itd. jest wręcz konieczna.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Rozmawiałem z prawnikami i zaczniemy kroki prawne przeciwko producentowi tych magnesów w związku z kradzieżą mego wizerunku. Ktoś przekroczył pewne normy i zarabia na moim wizerunku. Ja się na to nie godzę – powiedział Stanisław Derehajło w „Kurierze Porannym".

Źródło: Kurier Poranny/businessinsider.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
koński śmiech
Jasna cholera, karczycho jak u gangstera, numer 60 szyja, widać że koryto sprzyja.
M
Marek
4 sierpnia, 12:43, Paweł:

Nie ważne czego prezesem jest lub nie jest osoba na magnesie. Idąc w politykę pośrednio wyraził zgodę na upublicznienie swojego wizerunku. Niech zajmie się problemami województwa to bardziej poprawi jego wizerunek.

ważne, a nie nieważne, czy znasz ortografię

P
Paweł
Nie ważne czego prezesem jest lub nie jest osoba na magnesie. Idąc w politykę pośrednio wyraził zgodę na upublicznienie swojego wizerunku. Niech zajmie się problemami województwa to bardziej poprawi jego wizerunek.
z
zembaty
Pan Areczek w partii Gowina był odpowiedzialny za myślenie, zaś sam Gowin odpowiedzialny był za zdrowie psychiczne. Dlatego teraz ta partia ma w sondażach większość konstytucyjną i zaraz przejmą całą władzę...
Wróć na i.pl Portal i.pl