Pracownicy dziś rano poinformowali o tym, że nie przyjdą do pracy. Braki kadrowe wpłynęły jednak na funkcjonowanie szpitala.
- Na dziś zaplanowanych było 7 operacji na bloku głównym, dwie na dziecięcym i dwa stoły operacyjne na kardiochirurgii. Z czego można było wykonać tylko połowę zabiegów - mówi Krzysztof Bałata, dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Dlatego szpital został przeorganizowany na pracę w trybie ostrym.
- Oznacza to, że świadczenia udzielane są w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia. Wstrzymujemy także wszelkie planowane przyjęcia - wyjaśnia dyrektor szpitala.
Wszystkie planowe zabiegi odwołano dziś także w szpitalu w Tarnobrzegu. Czytaj więcej: Paraliż w szpitalu w Tarnobrzegu. Odwołane wszystkie planowe zabiegi, nie ma przyjęć pacjentów!
Aktualizacja godz. 14.30
Dyrektor szpitala przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie wydał oświadczenie. Czytamy w nim m.in.:
"
W związku z zaistniałą sytuacją podjęto następujące działania:- Poinformowano: służby wojewody Podkarpackiego, Marszałka woj. podkarpackiego oraz POW NFZ i dyrektorów okolicznych szpitali,
- Transport sanitarny szpitala jest w gotowości aby ewentualnie przewieźć pacjentów do innych szpitali
- Zorganizowano personel zastępczy do pracy w komórkach organizacyjnych wymagających największych potrzeb.
- Trwają wypisy pacjentów z oddziałów szpitalnych. Rozważana jest możliwość tymczasowego łączenia wybranych oddziałów.
- Poradnie specjalistyczne – cześć poradni specjalistycznych pracuje normalnie a inne w ograniczonym zakresie. Poinformowano o tym fakcie pacjentów
- Nowa organizacja pracy szpitala przedstawia się następująco:
a) Ze szpitala wypisani zostaną pacjenci szybciej niż wynikałoby z procesu leczenia a których stan zdrowia nie zagraża ich życiu.
b) Wstrzymuje się przyjęcia planowe
c) Szpital pracuje w systemie ostro dyżurowym
d) Zwiększono obsadę służb transportowych
Pacjenci muszą być przygotowani na utrudnienia w postaci przesunięć terminów zabiegów i przyjęcia do szpitala, bądź uzasadnionych medycznie wcześniejszych wypisów ze szpitalnych oddziałów. Szpitalny Oddział Ratunkowy działa w zmniejszonej obsadzie, ale zabezpiecza przyjęcia wszystkich pacjentów trafiających do szpitala w stanie zagrożenia życia i zdrowia.
Z uwagi na powyższe prosimy pacjentów o korzystnie z sąsiednich placówek medycznych.
Powyższe obowiązuje do odwołania
Aktualizacja godz. 14.39
Swoje oświadczenie wydał także Stanisław Kruczek, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego.
Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie oraz Wojewódzki Szpital im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu od dnia 2 lipca 2018 roku wstrzymały planowe przyjęcia pacjentów do oddziałów szpitalnych. Szpitalne Oddziały Ratunkowe obu placówek przyjmują tylko pacjentów w stanach bezpośredniego zagrożenia życia. Przyczyną tej sytuacji jest niestawienie się do pracy personelu medycznego, głównie pielęgniarskiego, który przedłożył zwolnienia lekarskie. Podobna sytuacja już wystąpiła w województwach lubelskim i podlaskim, a w naszym województwie w chwili obecnej problem ten dotyczy szpitali w Mielcu, Tarnobrzegu i Rzeszowie.
Służby szpitali, marszałka województwa oraz wojewody podkarpackiego wspólnie podejmują działania, aby zażegnać kryzys i przywrócić placówki do normalnego funkcjonowania.
Jako Członek Zarządu Województwa Podkarpackiego nadzorującego ochronę zdrowia z niepokojem patrzę na te wydarzenia, a wszystkie osoby wymagające opieki medycznej zapewniam, że robimy wszystko, aby żadne życie bądź zdrowie nie zostało zagrożone.
ZOBACZ TEŻ: W dentobusie będą leczyć dzieciom zęby. Także w wakacje.