Paweł S., twórca marki Red is Bad, pozostanie w areszcie. Za kratkami będzie przynajmniej do przyszłego roku

PAP
Katarzyna Stacherczak
Opracowanie:
Jacek Dobrzyński / X
Przynajmniej do 28 stycznia ma pozostać w areszcie twórca marki Red is Bad Paweł S., podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).

Katowicki sąd okręgowy rozpoznawał w czwartek zażalenie obrony na stosowanie wobec S. najsurowszego środka zapobiegawczego. Nie uwzględnił zażalenia i utrzymał w mocy postanowienie sądu rejonowego, który na początku listopada zdecydował, że Paweł S. ma pozostać w areszcie do 28 stycznia.

Paweł S. od 10 października był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania. Pod koniec października został deportowany z Dominikany, gdzie kilka dni wcześniej go zatrzymano.

Następnego dnia w śląskim wydziale PK w Katowicach usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, współdziałania w przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych reprezentujących RARS oraz prania brudnych pieniędzy. Był przesłuchiwany przez kilka dni.

Prokuratura nie informuje, w jaki sposób ustosunkował się do zarzutów – czy przyznaje się do nich czy też nie. Wiadomo jedynie, że składał wyjaśnienia.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl