Krzysztof Lijewski: W końcówce zapomnieliśmy, że gra się do końca
- Można było się spodziewać, że nasza drużyna może być lekko zmęczona po ostatnich meczach i podróżach. A mimo to pierwsze 40 czy 45 minut spotkania z MMTS Kwidzyn pokazało, że chłopcy mają jeszcze zdrowie i siły, by grać dobrze. Przez trzy kwadranse wyglądaliśmy bardzo fajnie. Zaczęliśmy od mocnej obrony, wykorzystywaliśmy słabości rywali, dlatego zasłużenie odskoczyliśmy na kilka bramek i kontrolowaliśmy mecz. W końcówce zapomnieliśmy chyba jednak, że gra się do końca, dlatego rywale podreperowali wynik. Podobnie było także w domowym meczu przeciwko gościom ze Szczecina. Musimy na to zwrócić uwagę i wyciągnąć wnioski - komentował Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
Szymon Sićko: Do 50. minuty spotkanie wyglądało z naszej strony naprawdę dobrze
- Do 50. minuty spotkanie wyglądało z naszej strony naprawdę dobrze. Utrzymywaliśmy wysokie tempo. Dopiero w końcówce zgubiliśmy kilka piłek, przestrzeliliśmy kilka rzutów. Ostatnie minuty mogły być lepsze w naszym wykonaniu. Oczywiście, za nami długa podróż z Nantes, ale zrobiliśmy wszystko, by dobrze się wyspać i jak najlepiej przygotować do kolejnego meczu - mówił Szymon Sićko, rozgrywający Industrii Kielce.
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
