Piotr Lasyk ponownie zagwiżdże w hicie. Komisja Ligi daje mu szansę
Bez dwóch zdań mecze o największej wadze powinni sędziować sędziowie o największych umiejętnościach oraz tacy, którzy potrafią unieść ciężar meczu. Najlepszego arbitra w Polsce nie trzeba daleko szukać - to rzecz jasna rozjemca finału mistrzostw świata czy ostatniego finału Ligi Mistrzów Szymon Marciniak.
Do najbliższego meczu na szczycie Ekstraklasy, kiedy spotkają się wicemistrz Polsk z mistrzem, a więc Legia Warszawa z Rakowem Częstochowa, został jednak wyznaczony Piotr Lasyk.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że 2 maja ten arbiter prowadził finał Pucharu Polski, gdzie spotkały się te same drużyny. Nie obyło się wówczas bez kontrowersji, a przed samym meczem o pracy tego sędziego mówił ówczesny trener "Medalików" Marek Papszun. - Jedyna decyzja, która mnie dziwi, to obsada sędziowska. Grają dwie najlepsze drużyny, a nie sędziuje najlepszy sędzia - mówił na przedmeczowej konferencji.
Legia tamto spotkanie wygrała po konkursie rzutów karnych, jednak lwią część meczu grała jednego zawodnika mniej. W 7. minucie meczu czerwoną kartkę obejrzał Yuri Ribeiro.
Spotkanie między Legią a Rakowem zaplanowano na 8 października, na godz. 17:30. Będzie to tym samym ostatni mecz ligowy przed przerwą na kadrę.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Czesław Michniewicz, Dawid Szwarga, Kosta Runjaić. Tak wyglą...
