PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 1:1
- Od kiedy pracuję w Lechii to pierwszy remis. Kiedyś musiało to nastąpić. Cieszę się, że w tych okolicznościach udało się to spotkanie dokończyć - zaczął Marcin Kaczmarek na pomeczowej konferencji.
- Dobrze, że przestał padać śnieg, organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Było sporo emocji, dostaliśmy bramkę do szatni z rzutu karnego po zupełnie przypadkowej sytuacji, sztuką jest się podnieść w takim momencie. Wyjść na drugą połowę i postarać się stworzyć na tyle dużo sytuacji, by przynajmniej zremisować. Zdaję sobie sprawę z tego, że zespół dzisiaj bardzo mocno na ten jeden punkt zapracował. Żałuję trochę tych szans w pierwszej połowie. Zabrakło trochę skuteczności, ostatniego podania. Generalnie dopisujemy "oczko" i gramy dalej.
- To był najdłuższy mecz, w jakim brałem udział. Nie miałem wątpliwości, że trzeba było spotkanie przerwać, ale cieszę się, że udało się je dograć. Gdyby nie został dokończony, byłoby dużo problemów dla wszystkich. Trzeba byłoby szukać terminów, przyjeżdżać. Jak mówi klasyk – taki mamy klimat - skończył żartobliwie trener Lechii.
Zespół z Gdańska plasuje się na 13. miejscu w tabeli z czteropunktową przewagą nad strefą spadkową.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 1:1. Zdjęcia z meczu, który tr...
