Mecz Śląsk - Pogoń. Kibice obrzucali bramkarza
Do zdarzenia doszło tuż przed doliczonym czasem gry. Gdy dwóch piłkarzy Pogoni leżało na murawie, wtedy kucający obok nich Cojocaru został draśnięty plastikową butelką.
Bramkarz Pogoni zawył z bólu i poprosił o pomoc sztab medyczny, narzekając na dyskomfort w okolicach pleców. Po chwili wrócił na boisku, ale incydent się powtórzył. Sędzia Szymon Marciniak w trosce o bezpieczeństwo gości poprosił wszystkich uczestników gry o opuszczenie murawy i udanie się do tunelu.
- Wyglądało to na aktorską grę bramkarza, bo nie wiem, czy ta butelka go musnęła. Zagrał taktycznie, ale naganne jest rzucanie butelek na boisko - uważa trener Śląska, Jacek Magiera.
Kibice Pogoni Szczecin na meczu ze Śląskiem Wrocław. Były race
- Nie wiem dokładnie, co się wydarzyło w naszym polu karnym. Widziałem tylko, że leci jakiś przedmiot z trybun. Dla nas ta przerwa była korzystna, bo mogliśmy złapać oddech i jeszcze mocniej zmobilizować się na końcowe minut - stwierdził z kolei trener Pogoni, Jens Gustafsson.
W tak zwanym międzyczasie Erik Exposito jako kapitan Śląska poszedł apelować do kibiców z młyna, by zachowali nerwy na wodzy. Po kilku minutach grę wznowiono. Arbiter zagroził, że jeśli sytuacja się powtórzy to Pogoń, prowadząca po golu samobójczym Patryka Janasika, wygra mecz walkowerem.
Śląsk za skandaliczne zachowanie kibiców zostanie w tygodniu ukarany przez Komisję Ligi. W grę wchodzi zamknięcie trybuny dopingowej (a może i całego stadionu) oraz wysoka grzywna. Potencjalnie komórka dyscyplinarna może też zakazać udziału w meczach wyjazdowych - np. kolejnym na Pogoń Szczecin.
Widowisko we Wrocławiu śledziło ponad 22 tys. osób.
Komunikat ligowej spółki:
Ekstraklasa SA informuje, że w poniedziałek 12 lutego o godz. 16:00 odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Komisji Ligi ws. incydentu mającego miejsce w meczu 20. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin, w wyniku którego bramkarz Pogoni został uderzony butelką w plecy. Komisja Ligi podejmie i zakomunikuje decyzje po przeanalizowaniu raportu delegata meczowego PZPN. Ekstraklasa SA sprzeciwia się jakimkolwiek przejawom przemocy na stadionach i protestuje przeciwko zachowaniom godzącym w bezpieczeństwo piłkarzy.
EKSTRAKLASA w GOL24
Najdrożej sprzedani obcokrajowcy z PKO Ekstraklasy. Ernest M...
