Manifestacja "Poznań przeciw przemocy" rozpoczęła się o godz. 18 w czwartek na placu Wolności w Poznaniu. Wielu poznaniaków przyszło zaprotestować i pokazać, że nie zgadza się na to, co wydarzyło się w ubiegłą sobotę w Białymstoku.
Przypomnijmy, że 20 lipca odbywał się w tym mieście pierwszy Marsz Równości. Manifestanci zostali brutalnie zaatakowani przez chuliganów. Rzucali w nich kamieniami, butelkami czy petardami. Wielu uczestników marszu wymagało pomocy medycznej, ranna została także jedna z policjantek. Funkcjonariusze wciąż zatrzymują kolejne osoby, które brały udział w ataku na uczestników Marszu Równości.
- Przedstawiciele środowisk skrajnie prawicowych (zachęcani przez kościół katolicki do wyrażenia sprzeciwu) rzucali w uczestników Marszu butelkami z moczem, petardami, brukiem, narażając ich zdrowie i życie, a po rozwiązaniu Marszu “polowali” na ludzi wracających do domów - opisują organizatorzy manifestacji "Poznań przeciw przemocy".
I dodają: - Uważamy, że jest to bardzo niebezpieczna eskalacja atmosfery nagonki na osoby LGBT+, która w przyszłości może doprowadzić do jeszcze poważniejszych i bardziej niebezpiecznych incydentów. Potępiamy takie działania jak komunikat Parafii Świętej Jadwigi Królowej w Białymstoku, która pochwaliła agresywne kontrdemonstracje.
Przeciwko przemocy na Marszu Równości w Białymstoku byli też oczywiście uczestnicy poznańskiej demonstracji. - Przemoc nigdy nie jest metodą. Co prawda nie należę do osób LGBT, ale mam świadomość, że to, iż urodziłam się białą, heteroseksualną Polską, to czysty przypadek. Póki co to jest jeszcze wolny kraj i nikogo nie wolno dyskryminować. Należy się uczyć siebie nawzajem - podkreślała Anna Kempińska, jedna z uczestniczek manifestacji na placu Wolności.
Dodała, że zgromadzenie w Poznaniu ma sens, ponieważ jest jednym z wielu w całej Polsce. W ten sposób można wyrazić swoje wsparcie, a sam Poznań jest jednym z miast, które nie zgadzają się na przemoc, nietolerancję i faszyzm.
Podobnie wypowiadała się inna uczestniczka protestu, Barbara: - Jestem pozytywnie zaskoczona, że przyszło tyle osób. Mam wrażenie, że mnie i wielu innych wydarzenia w Białymstoku zaszokowały. Dlatego czuję się w obowiązku być tutaj. Gdybyśmy nie okazali solidarności, to te zaatakowane osoby, mogłyby się czuć opuszczone, samotne. A tak mam nadzieję, że poczują się chociaż odrobinę lepiej - mówiła.
Czytaj też: Po zajściach na marszu równości w Białymstoku policja ustaliła już tożsamość 72 osób [ZDJĘCIA]
Z kolei pan Robert, który na manifestację przyszedł z żoną, podkreślał, że nie chciałby, żeby akty przemocy stały się codziennością. Właśnie dlatego postanowił wyrazić swój sprzeciw. - Manifestowanie w taki sposób zawsze ma sens - nie miał wątpliwości.
A wśród przemawiających ze schodów Arkadii, pojawili się m. in. uczestnicy Marszu Równości w Białymstoku. Krzysztof Żukowski podkreślał, że przekroczone zostały granice słownej agresji, a chuligani otwarcie zaatakowali uczestników marszu. - Szliśmy wśród rzucanych butelek, kamieni, huku petard. Co jakiś czas rozlegał się krzyk - opisywał Żukowski.
Z kolei Agnieszka Gabrielewska, nauczycielka historii i WOS-u z "Marcinka" mówiła, że tego dnia miała okazję zobaczyć czym jest w praktyce faszyzm. Zaapelowała do rodziców: - Nadejdzie wrzesień, zaczną się zajęcia antydyskryminacyjne. Znów niektórzy będą próbowali je zatrzymać. Chciałam was prosić o aktywność. Ta druga strona jest aktywna, dobrze zorganizowana i sprawia wrażenie jakby ich wartości były ważniejsze - tłumaczyła.
Przemawiała również przedstawicielka osób LGBT - Sue Bartel z grupy Stonewall. Apelowała: - Potrzebujemy was, żebyście mówili o nas prawdę. Pokażmy, że Polska może być otwartym krajem dla każdego i każdej z nas. Skala stresu mniejszościowego po ostatnich zdarzeniach niesamowicie wzrosła. Nawet w Poznaniu, mieście otwartym, nie czujemy się do końca bezpiecznie.
Podczas manifestacji "Poznań przeciw nienawiści" regularnie wznoszono okrzyki takie jak: "Miłość to miłość. Nienawiść to zboczenie", "Solidarni z Białymstokiem" czy "Polska wolna od nienawiści".
Zobacz zdjęcia manifestacji "Poznań przeciw przemocy":
Plac Wolności: Tłumy na manifestacji "Poznań przeciw przemoc...
Zobacz też:
Marsz Równości 2019 w Poznaniu. Przemarsz środowisk LGBT+ pr...
Marsz Równości 2019 Poznań: Kontrmanifestacja przeciwników m...
Sprawdź też:
