Minister Katarzyna Kotula do dymisji? PiS składa wniosek o wotum nieufności, jest odpowiedź

O tym, że PiS zamierza złożyć wniosek o wotum nieufności wobec minister ds. równości Katarzyny Kotuli, Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS, poinformował w mediach społecznościowych.

„Dziś składamy wniosek o wotum nieufności wobec minister Kotuli. Nie ma naszej zgody na wprowadzanie przepisów, które zezwolą na okaleczanie dzieci w imię lewackiej ideologii” – napisał.

Mowa o tzw. ustawie o uzgadnianiu płci. Błaszczak jednocześnie wezwał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, by jasno zadeklarował, że nie jej podpisze.

„Oczekujemy, że Rafał Trzaskowski jasno zadeklaruje, że nigdy nie podpisze ustawy w sprawie tzw. uzgodnienia płci!” – czytamy.

Odniósł się także do szokujących słów minister edukacji Barbary Nowackiej, która stwierdziła, że obozy pracy, które potem stały się obozami śmierci, zbudowali „polscy naziści”. Resort próbował tłumaczyć, że to „przejęzyczenie”.

„Co do minister Nowackiej – jeśli ma honor to powinna sama podać się do dymisji. Taka antypolska wypowiedź powinna dyskwalifikować z polityki” – uważa Błaszczak.

Do sprawy sama zainteresowana odniosła się w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

– To jakaś awantura, którą próbuje wywołać PiS. Składają wniosek za ustawę, której nie ma. Mówiliśmy o tym w kategoriach różnych prac nad ustawami dotyczącymi praw osób LGBT, ale na ten moment takie prace absolutnie się nie toczą – powiedziała PAP Kotula we wtorek.

Na pytanie o potrzebę zmiany procedur prawnych, które obecnie przy zmianie metrykalnej płci zakładają m.in. konieczność pozwania własnego rodzica, ministra Kotula odpowiedziała, że są one „haniebne” i „absolutnie wymagają zmiany”.

– Będziemy o nich rozmawiać w odpowiednim momencie. Dziś – mówię uczciwie i szczerze – nie toczą się żadne prace, nie ma założeń do tej ustawy, nie ma wpisu do wykazu prac rządowych tej ustawy – podkreśliła.

Dodała, że obecnie skupia się nad ustawą o związkach partnerskich, a także nad projektami, których celem jest przeciwdziałanie przemocy domowej i przemocy wobec dzieci.

– Pracujemy nad kwestionariuszem szacowania zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka, który – mamy nadzieję – w przyszłym tygodniu +wejdzie obiegiem+ – powiedziała Katarzyna Kotula.

We wtorek ministra weźmie udział w wysłuchaniu przed komisją Praw Kobiet i Równouprawnienia w sprawie priorytetów polskiej prezydencji.

– Skupiamy się na tym, czy sztuczna inteligencja jest zagrożeniem, czy szansą dla równości płci. Poza tym w prezydencji będziemy mówić o mniejszościach narodowych i etnicznych, a także o prawach chłopców i mężczyzn – wymieniła Kotula.

Minister ds. równości Katarzyna Kotula (Lewica) jest w ostatnim czasie pod mocnym ostrzałem medialnym. Najpierw w sieci pojawiło się nagranie z posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Równouprawnienia Społeczności LGBT+, podczas którego powiedziała, że z powodu kampanii wyborczej, temat ustawy o uzgodnieniu płci nie będzie poruszany publicznie.

– Rozmawiamy o rządowym projekcie ustawy o uzgodnieniu płci. Dlaczego o nim nie mówimy publicznie, dlaczego o nim nie mówimy w mediach? Ponieważ podjęliśmy decyzję, że do końca kampanii prezydenckiej i do końca procesu związanego z ustawą o związkach partnerskich nie chcemy o tym mówić – powiedziała.

Z kolei portal Strefa Eduakcji ujawnił, że Kotula przez lata podawała, że ma tytuł magistra, który zdobyła na Uniwersytecie Adama Mickiewicza, a tak naprawdę ukończyła jedynie studia licencjackie na prywatnej uczelni Collegium Balticum.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!