- Na balkonie paliły się meble ogrodowe – drewniany stolik z krzesłami oraz baterie do hulajnóg elektrycznych. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną pożaru, czy doszło do spięcia w tych bateriach, czy może powód był zupełnie inny. Spaleniu uległo też okno i stół w dużym pokoju. W zdarzeniu na szczęście nikt nie został poszkodowany – relacjonuje w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” mł. bryg. Łukasz Płusa, rzecznik Straży Pożarnej w Gdyni.
Elektryczna hulajnoga spłonęła w Sopocie. Czy pojazdy ze wspomaganiem elektrycznym są bezpieczne? [zdjęcia, wideo]
W związku ze zdarzeniem, cztery osoby ewakuowały się z budynku samodzielnie, jeszcze przed przyjazdem na miejsce służb. Pięć kolejnych ewakuowali strażacy. Na miejscu pracowało łącznie sześć zastępów – cztery zastępy PSP i dwa zastępy OSP.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
