Objawy potwierdzono u dwójki dzieci chodzących do tego samego przedszkola, dlatego od razu padło podejrzenie, że mogły zatruć się jedzeniem podawanym w placówce. Sprawą zajął się sanepid.
Zobacz także: Bmw zmiażdżone po zderzeniu z ciężarówką [ZDJĘCIA]
- Do zatrucia doszło 10 lipca. Do badań pobrano próbki surówek i mięsa mielonego. W dniu wczorajszym otrzymaliśmy potwierdzenie obecności pałeczek salmonelli w mięsie - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.
Kuchnia w przedszkolu została zamknięta, ale sama placówka jest otwarta.
- Obecnie dzieci otrzymują posiłki z firmy cateringowej - wyjaśnia Staszewska.
Osoby pracujące w kuchni skierowano na badania. Sanepid sprawdza, jak mogło dojść do skażenia mięsa.
- Rodzice zostali poinformowani, aby w przypadku wystąpienia objawów zatrucia u dzieci, natychmiast skontaktować się z lekarzem - mówi rzecznik sanepidu.
Zobacz też:
Lubiany owoc może zniknąć ze sklepów! Wszystko przez groźnego grzyba
"Będziemy wypłacali odszkodowania". Już 52 osoby z objawami zatrucia po zjedzeniu ciast w sieci kawiarni w Warszawie - zobacz wideo:
źródło: TVN24/x-news.pl.