Michał Probierz na meczu Pogoń - Jagiellonia
Selekcjoner zajął miejsce na trybunach między prezesami obu klubów. Po jego prawicy zasiadł Jarosław Mroczek z Pogoni, a po lewej Wojciech Pertkiewicz z Jagiellonii. Stadion był wypełniony po brzegi. Na pierwszy gwizdek ultrasi Portowców przygotowali kartoniadę "Ave MKS".
Nie dla opraw Probierz przyjechał jednak oglądać widowisko. Tym bardziej że wystąpiło od początku nawet pięciu kandydatów do kadry na Euro. Na skrzydle Pogoni biegał Kamil Grosicki, na środku obrony stanął zaś Mariusz Malec, którego selekcjoner jeszcze nie powołał, ale o którym ciepło wypowiadał się w mediach.
W Jagiellonii miejsce na lewej obronie zajął Bartłomiej Wdowik, w środku pola operował Taras Romanczuk, a na prawym boku Dominik Marczuk. Dwaj ostatni byli powołani na ostatnie marcowe baraże, przy czym wystąpił (z Walią) jedynie Romanczuk.
To właśnie Wdowik po zagraniu Romanczuka pod koniec meczu doprowadził do wyrównania. Dużo wiatru zrobił też Grosicki, który rozpoczął akcję na 1:0, po czym sam zmarnował dwie okazje. W dogrywce to po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego udało się jednak strzelić na 2:1.
Odnotujmy, że w czasie świąt wielkanocnych Probierz obejrzał na żywo dwa mecze PKO Ekstraklasy. Był na Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (2:2) i Górnik Zabrze - Legia Warszawa (1:3).
Następne zgrupowanie reprezentacji dopiero w czerwcu, przed wyjazdem do Niemiec. W Warszawie mamy zagrać towarzysko z Ukrainą i Turcją.
Kandydaci z Pogoni i Jagiellonii do reprezentacji Polski:
- Kamil Grosicki
- Mariusz Malec
- Dominik Marczuk
- Taras Romanczuk
- Bartłomiej Wdowik
Najmłodsi kandydaci do kadry reprezentacji Polski na Euro 20...
